Przychody powiększyły się o 6,3 proc., do 38,8 mln zł. – Udało nam się wypracować lepsze wyniki, chociaż sytuacja nie sprzyjała wzrostowi. Mam na myśli niesprzyjające warunki zewnętrzne i trudności w sektorze handlu detalicznego – mówi Bogusław Łatka, prezes giełdowej spółki.

Szef Novitusa sygnalizuje, że druga połowa roku będzie równie udana. – II półrocze jest zwykle w naszej branży korzystniejsze od pierwszych sześciu miesięcy i nie spodziewam się, by tym razem miało być inaczej – uzasadnia swój optymizm. Łatka przypomina, że na rynku pojawi się nowa kategoria produktów – urządzenia fiskalne z kopią elektroniczną.

Spółka przez lata przyzwyczaiła inwestorów, że wypracowuje stabilne, bardzo dobre wyniki finansowe i z roku na rok zarabia więcej. – Nic nie wskazuje na to, by w 2009 roku miało się to zmienić – mówi Łatka. W 2008 r. skonsolidowany zysk netto Novitusa wyniósł prawie 9,5 mln zł.