To właśnie prezes tej ostatniej Jakub N. oraz dwie inne osoby zostali w listopadzie ubiegłego roku oskarżeni o wykorzystanie wiedzy o akwizycji, kupując akcje NFI za 610 tys. zł. Tymczasem tylko w dniu publikacji komunikatu o przejęciu kurs Midasa wzrósł o 130 proc.

Sprawa ciągnie się od miesięcy, choć w zasadzie jeszcze się nie rozpoczęła. Pierwsza rozprawa miała się odbyć 18 maja, ale z uwagi na kontynuację postępowania dowodowego została odroczona do 22 lipca. Ta się nie odbyła, bo sędzia prowadzący sprawę zmienił wydział.