Banki i ubezpieczyciele nadal korzystają z doradztwa, ale mniej

Instytucjom oferującym kredyty i ubezpieczenia nie jest obce korzystanie z doradztwa firm zewnętrznych. Z powodu kryzysu większość podmiotów zmniejszyła jednak wydatki na ten cel

Publikacja: 28.11.2009 11:50

Ko­rzy­sta­nie z firm do­rad­czych nie jest ob­ce in­sty­tu­cjom fi­nan­so­wym, ta­kim jak ban­ki czy ubez­pie­czy­cie­le. In­sty­tu­cje udzie­la­jà­ce kre­dy­tów, jak i te sprze­da­jà­ce po­li­sy, sta­le wy­naj­mu­jà kan­ce­la­rie praw­ne, agen­cje mar­ke­tin­go­we, do­my me­dio­we i fir­my szko­le­nio­we oraz fir­my au­dy­tor­skie. Zda­rza si´ te˝, ˝e ko­rzy­sta­jà z usług firm do­radz­twa biz­ne­so­we­go i ta­kich, któ­re zaj­mu­jà si´ pod­po­wia­da­niem, w co lo­ko­wać nad­wyżki ka­pi­ta­ło­we.

Niektóre instytucje wykorzystują firmy doradcze jako wsparcie, dzięki któremu mogą rozpocząć nowy biznes. – Z pomocy tego rodzaju podmiotów korzystamy przeważnie w początkowym etapie projektów, przy tworzeniu nowych rozwiązań lub wchodzeniu w nowe obszary biznesowe – mówi Marcin Pawelec, specjalista ds. public relations w Allianz Polska.

Typy umów zawieranych między bankami i ubezpieczycielami a firmami doradczymi są różnorakie. Istnieją zarówno umowy ramowe, które przewidują gotowość do doradztwa w długim okresie, okresowe (zwykle firmy doradcze wyłaniane są w drodze przetargu na określony czas), jak i krótkie, obejmujące realizację konkretnego projektu. Banki i ubezpieczyciele nie chcieli nam zdradzić, ile w sumie wydają średniorocznie na doradztwo.

[srodtytul]Potrzebny więcej niż jeden[/srodtytul]

Często się zdarza, że tę samą „działkę” doradczą w jednej instytucji zagospodarowuje dwóch wykonawców. – Korzystamy z takich usług na zasadzie on-going service (są stale dostępne – przyp. aut.) w ramach umowy długoterminowej. Dodatkowo w 2009 roku wspomagaliśmy się drugim doradcą, który realizował dla nas dwa jednorazowe projekty – tłumaczy Jakub Machnik, dyrektor departamentu finansowego ubezpieczeniowej grupy Uniqa.

Z naszych informacji wynika, że jedna grupa ubezpieczeniowa działająca w Polsce – przykładem jest Uniqa – może mieć umowy długoterminowe z nawet 14 kancelariami.

[srodtytul]Paleta korzyści[/srodtytul]

Instytucje finansowe wskazują na korzyści płynące z wynajmowania firm doradczych. – Dostarczają nam one specjalistycznej wiedzy lub usług w dziedzinach, w których bank potrzebuje wiedzy bardziej szczegółowej niż ta, którą posiada. A także wtedy, gdy usługi firm doradczych mogą w uzgodnionym zakresie wyręczyć bank – mówi Wojciech Kaczorowski, rzecznik prasowy Banku Millennium.

– Współpraca z zewnętrznymi firmami przynosi korzyści. Po pierwsze konsultanci wnoszą do firmy know-how i ekspercką wiedzę popartą doświadczeniem przy wdrażaniu projektów w innych firmach. Po drugie spoglądają na problemy z zewnątrz, a w związku w tym mogą bardziej obiektywnie je ocenić. Wreszcie współpraca z nimi może przynieść oszczędności czasu i kosztów, szczególnie gdy chodzi o pojedyncze i zamknięte w czasie projekty, bo nie ma wtedy konieczności budowania wewnętrznych zespołów – wskazuje Marcin Pawelec z Allianz Polska.

A konkretne przykłady? – Korzyścią ze współpracy z firmami doradztwa podatkowego jest dostęp do wysokich kompetencji w zakresie identyfikowania i zapobiegania potencjalnemu ryzyku podatkowemu wynikającemu z prowadzenia działalności gospodarczej – twierdzi Jakub Machnik z Uniqi.

[srodtytul]Cięli czy nie cięli?[/srodtytul]

Czy z uwagi na kryzys banki i ubezpieczyciele zmniejszyli skalę korzystania z firm doradczych? Czy liczba obowiązujących umów o doradztwo spadła w tym roku w porównaniu z poprzednim? – Jest ich mniej więcej tyle samo, ile w minionym roku – odpowiada Wojciech Kaczorowski z Banku Millennium.

– Kryzys nie dotknął w sposób istotny naszej spółki, dlatego trudno mówić o cięciu kosztów w projektach, które mają przyczynić się do zatrzymania spadku udziałów w rynku – mówi Michał Witkowski, rzecznik PZU.

Przedstawiciele niektórych instytucji otwarcie przyznają jednak, że cięcia wydatków były. – Z powodu kryzysu, oczywiście, podobnie jak wszystkie koszty, także i te wydatki zostały ograniczone – potwierdza Leszek Pielacha, członek zarządu Nordea Polska Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie. – Z rozwagą staramy się decydować, w jakich sytuacjach wsparcie doradcze firmy zewnętrznej jest konieczne. Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, że nie będziemy korzystać z tego typu usług w przyszłym roku.

Według właściciela jednej z firm doradczych, która przeprowadza dla banków i zakładów ubezpieczeń analizy danych dotyczących polskiego rynku, sytuacja branży nie wygląda różowo. – Moja firma w tym roku będzie miała o około 25 proc. mniejsze przychody niż w ubiegłym. To oczywiście skutek tego, że instytucje finansowe wprowadziły oszczędności – mówi.

[srodtytul]Przyszłość doradztwa niepewna?[/srodtytul]

Wypowiedzi przedstawicieli niektórych instytucji mówią wprost, że będą one mniej środków przeznaczać na doradztwo. – W 2010 roku planujemy kontynuację współpracy z doradcą podatkowym, przy czym przewidywany budżet będzie niższy niż w tym roku w wyniku braku planów powtórzenia jednorazowych projektów, które miały miejsce w tym roku – przyznaje Jakub Machnik, dyrektor finansowy Uniqi.

Okazuje się też, że nie wszystkie grupy finansowe korzystają z zewnętrznego doradztwa. Jednym z wyjątków jest na przykład Generali. – W naszym wypadku taka współpraca jest bardzo ograniczona. Korzystamy głownie z zasobów wiedzy i wymiany globalnych doświadczeń w ramach grupy Generali w takich obszarach jak IT, marketing, sprzedaż, sprawy prawne – wylicza Paweł Wróbel, rzecznik prasowy grupy Generali w Polsce.Firmy doradcze mogą jednak z pewnością liczyć na gigantów rynku bankowo-ubezpieczeniowego, np. PZU. – W 2009 roku grupa PZU prowadziła kilkadziesiąt projektów biznesowych, a w związku z kontynuacją niektórych działań i koniecznością uruchamiania kolejnych inicjatyw tego typu na następne lata jest prawdopodobne, że udział firm doradczych w ich realizowaniu będzie wyższy niż dotychczas – zapewnia Michał Witkowski, rzecznik PZU.

[ramka][b]Rafał Barycki - wiceprezes PKF Audyt[/b]

Przyszli emitenci papierów wartościowych, co naturalne, chcą pokazać w swoich sprawozdaniach finansowych jak najlepsze wyniki. Zdarza się dosyć często, iż stosują agresywnie zasady rachunkowości, poszukując rozwiązań, które pokażą sprawozdanie w jak najlepszym świetle, np. pozwolą na utrzymanie tendencji wzrostowych istotnych analizowanych pozycji (np. przychodów, wyniku finansowego, rentowności). Nasza praktyka wskazuje, iż mieści się to w dominującej części przypadków w granicach prawa rachunkowego. Należy ocenić, iż obecnie debiut giełdowy to nie jest „skok na kasę”. Rynek jest traktowany poważnie i emitenci rozumieją, iż po debiucie w sprawozdaniach nie można zacząć ujawniać nagle pojawiających się „rezerw” – czyli stosują podejście ostrożne. Tym bardziej iż wykrycie tego rodzaju „błędów” jest dla inwestorów stosunkowo proste (wystarczy uważnie przeczytać odpowiednie noty).

[b]Paweł Śliwiński - prezes INVESTcon Group [/b]

Kryzys nie wywołał w naszym przypadku drastycznego ograniczenia zleceń. Inaczej zostały rozłożone akcenty w pracy ze spółkami. Zajęliśmy się raczej pierwszą fazą przygotowań do debiutu niż finalizacją dokumentów informacyjnych i promocją oferty.Teraz sytuacja się zmienia. Powodzenie dużych ofert PGE czy PKO BP otwiera nowy cykl w gospodarce. Jest szansa, że zainteresowanie przełoży się także na emisje mniejszych podmiotów, w miarę jak drobni inwestorzy odrobią straty z ostatnich miesięcy.Jeżeli małe, prywatne spółki będą debiutować na giełdzie, a inwestorzy uzyskiwać przyzwoite stopy zwrotu, w ślad za odważnymi ruszą inni. Naśladownictwo na GPW jest bardzo popularne. Inwestorzy uczestniczący w emisjach niepublicznych wciąż oczekują możliwości wyjścia – a to daje im właśnie wprowadzenie papierów do obrotu publicznego. [/ramka]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?