Może skorzystać na nim Astarta, notowana na GPW. Władze postanowiły, że na każdy hektar upraw buraka udzieli dotacji rzędu tysiąca hrywien. W tym roku Astarta przeznaczyła na ten cel 43 tys. ha. Przyznane pieniądze mogą znacząco zwiększyć środki obrotowe spółki z GPW. Dwa tygodnie temu władze grupy spożywczej z Kijowa zapo- wiedziały znaczny wzrost produkcji cukru, bo aż o 42 proc.

Z szacunków tamtejszego resortu rolnictwa wynika, że w tym roku burakami zostanie obsadzonych 370 tys. ha. Rząd w Kijowie próbuje walczyć z rosnącymi cenami tego produktu na Ukrainie. Drożyzna jest m.in. efektem deficytu cukru nad Dnieprem. Zdaniem Nikołaja Prisażniuka, nowego ministra rolnictwa, dotacje na uprawy mają stymulować zwiększenie produkcji i doprowadzić do stabilizacji cen cukru na rynku wewnętrznym.

Zdaniem ekspertów rządowy plan może odnieść skutek najwcześniej w przyszłym roku. – Jeśli dotacje zostaną udzielone do końca jesieni tego roku, powierzchnia upraw buraka cukrowego może wzrosnąć o 25–30 proc., ale dopiero w roku 2011 – uważa Tamara Lewczenko, analityk kijowskiej firmy inwestycyjnej Dragon Capital.

Przedstawiciele branży przyjęli wiadomość o dotacjach bez emocji. Producenci cukru mają w pamięci obietnice władz z ubiegłego roku. Wówczas Kijów zapowiadał wypłacenie 750 hrywien za każdy hektar zasiany burakiem cukrowym. Ale słowa nie dotrzymał.