Przemysław Borgosz, prezes Lubawy, wytwarzającej m.in. namioty wojskowe i kombinezony ochronne, przyznaje, że w wyniku ostatnich rozmów doszło do znacznego zbliżenia stanowisk negocjacyjnych.
Rozmowy dotyczyły przede wszystkim liczby akcji, jaką Lubawa miałaby wyemitować dla Stanisława Litwina, czyli właściciela obu przejmowanych przedsiębiorstw, w zamian za ich majątek (Litwin jest już akcjonariuszem Lubawy posiadającym ponad 5 proc. kapitału). Rozbieżności wciąż jednak istnieją, ale nie przekraczają już 10 proc. wielkości ewentualnej emisji akcji. W negocjacjach uczestniczą też główni akcjonariusze Lubawy.
– Musimy jeszcze raz dokładnie wszystko przeanalizować. Decyzję podejmiemy w ciągu najbliższych dni – mówi Borgosz. Jeśli dojdzie do przygotowywanej już od kilku miesięcy transakcji, to Stanisław Litwin zostanie przewodnim akcjonariuszem nowo powstałej grupy. Jej roczne obroty wyniosłyby około 150 mln zł. Z tego sama Lubawa powinna zapewnić ponad 30 mln zł przychodów.
W minionym roku Miranda uzyskała ponad 80 mln zł przychodów i około 2 mln zł zysku netto. Obroty siostrzanej spółki (nazwa nie jest ujawniana) były znacznie mniejsze, ale też była ona dochodowa. Lubawa w 2009 r. miała 21,7 mln zł obrotów i 1 mln zł zysku netto.