Źródłem kapitału dla funduszu są aktywa odziedziczone przez Victorię Wejchert oraz środki pochodzące od pozostałych uczestników funduszu. Plany zakładają, że w jego struktury jako pierwsza zostanie włączona sieć klinik kardiologicznych Allenort.
– Początkowa wartość aktywów funduszu to 300–350 mln zł, a docelowo za około 5 lat nawet 1 mld zł. Nie wykluczamy doproszenia do naszego funduszu nowych inwestorów. Zainteresowanych nie brakuje, a rozmowy w tej sprawie się toczą – mówi Wojciech Szczepaniak, członek zgromadzenia inwestorów Capital36. Fundusz będzie miał 5–7-letni horyzont inwestycyjny. Co potem?–- Z inwestycji zamierzamy wychodzić m.in. poprzez giełdę. Wydaje nam się, że to jedna z najciekawszych opcji. Oczywiście dużo będzie zależało od aktualnej sytuacji rynkowej – mówi Szczepaniak. Z kolei jedną z rozważanych opcji pozyskania dodatkowego finansowania dla realizowanych projektów jest emisja obligacji. – Niewykluczone, że potem będą trafiać one na rynek Catalyst – sygnalizuje Szczepaniak.
Victoria Wejchert podkreśla, że fundusz jest skłonny zainwestować w spółki na różnym etapie działalności. – Interesują nas przede wszystkim podmioty działające na stabilnych i perspektywicznych rynkach – mówi. Niedługo Capital36 poinformuje o swojej najnowszej inwestycji w segmencie gastronomicznym. Na razie nie ujawnia żadnych szczegółów. W portfelu funduszu wkrótce znajdzie się także holding spółek z sektora rolnego. – Prowadzą one działalność na areale blisko 3 tys. hektarów – podkreśla Wejchert.
Capital36 należy do rosnącej w Polsce grupy Funduszy Inwestycyjnych Zamkniętych Aktywów Niepublicznych. – Zgodnie z istniejącymi przepisami będziemy regularnie informować o wycenie naszych aktywów. Zdecydowaliśmy się na taki model biznesu, ponieważ chcemy być maksymalnie transparentni – mówi Szczepaniak.
Wartość aktywów zgromadzonych przez fundusze niepubliczne rośnie. Pod koniec ubiegłego roku wynosiła około 33 mld zł.