Pisaliśmy o tym w ostatnią środę. 7 marca w Budapeszcie ma się odbyć konferencja prasowa dotycząca szczegółów debiutu na GPW oraz nowej strategii – poinformowało biuro prasowe RFV.

Węgierskie akcje mają trafić do obrotu w Warszawie jeszcze wiosną. Jak udało nam się ustalić, spółka nie będzie przeprowadzać oferty. Teraz jest notowana w Budapeszcie, gdzie jest wyceniana na równowartość 330 mln zł. W przygotowaniach do wejścia na warszawską giełdę Węgrom doradza Wood&Co. Jedną z przyczyn wyboru GPW jest chęć zwiększenia płynności akcji.

Firma specjalizuje się w projektowaniu instalacji energetycznych, szczególnie w sektorze energii odnawialnej. Teraz RFV pracuje głównie na Węgrzech, ale od dwóch lat jest też obecna w Rumunii. Większość jej klientów to samorządy. Spółka chce bardziej skupić się na zagranicznych rynkach. Na jej celowniku jest też Polska – chce tu rozpocząć działalność w tym roku.

W ubiegłym tygodniu do rady nadzorczej przedsiębiorstwa wszedł Jacek Krawczyk. Przedstawiciele RFV informują, że jego kontakty biznesowe mają pomóc spółce w ekspansji na polskim rynku. Jacek Krawczyk ma bogaty życiorys. Był m.in. sekretarzem stanu w Ministerstwie Przemysłu i Handlu w latach 1991–1992, prezesem Optimusa (2000–2002), członkiem rady nadzorczej ZUS. Teraz pełni funkcję szefa nadzoru LOT.

RFV pozyskał też w ubiegłym tygodniu nowego inwestora. W akcjonariacie spółki pojawił się fundusz Utilico Emerging Market, notowany na londyńskim rynku alternatywnym. Instytucja specjalizuje się w inwestowaniu w spółki z branży infrastrukturalnej oraz użyteczności publicznej.