Clean & Carbon Energy: Rady nie ma, prezesa - chyba nie

Konflikt akcjonariuszy dawnego Karenu – dziś Clean & Carbon Energy (CCE) ma kolejną odsłonę. Przedstawiciel Komputronika Wojciech Buczkowski zrezygnował z zasiadania w radzie nadzorczej.

Aktualizacja: 26.02.2017 16:27 Publikacja: 20.08.2011 02:34

Jego zdaniem w efekcie nie może ona podejmować decyzji.

– Podjęcie jakichkolwiek uchwał przez radę nadzorczą nie jest możliwe do czasu uzupełnienia jej składu. Zgodnie z przepisami k.s.h. oraz statutem spółki, aby podejmować uchwały rada nadzorcza musi się składać z co najmniej pięciu osób. Obecnie składa się z czterech osób – twierdzi Buczkowski.

Radę może uzupełnić walne zgromadzenie. Jeden z komunikatów CCE informuje, że zarząd spółki takowe zwołał na  14?września. Jednak wśród akcjonariuszy istnieje spór także co do tego, czy zarząd w ogóle istnieje. To z kolei efekt komunikatu z wtorku, w którym CCE poinformowała, że „z dniem 16 sierpnia 2011 roku pan Maciej Flemming złożył rezygnację z pełnionej funkcji prezesa zarządu spółki Clean & Carbon Energy (...)". Skonfliktowane strony różnie interpretują to zdanie.

– Od 16 sierpnia spółka nie posiada zarządu, co bezsprzecznie wynika z raportu bieżącego: prezes Maciej Flemming zrezygnował z funkcji z dniem 16 sierpnia – uważa Wojciech Buczkowski, prezes Komputronika.

Po drugiej stronie barykady przewodniczący rady nadzorczej CCE Jacek Janiszewski twierdzi jednak, że Flemming pozostaje na stanowisku do momentu wyboru nowego prezesa. – Mamy taką umowę, nalegałem na takie zapisy – ujawnia. Flemming to potwierdza: – Moja rezygnacja jest tak sformułowana, że zaczyna obowiązywać od 31 grudnia, ale mogę termin wydłużyć lub skrócić – twierdzi.

Buczkowski tłumaczy: –  W czwartek, przed rozpoczęciem posiedzenia rady nadzorczej, przewodniczący rady Jacek Janiszewski zapowiedział, że ponieważ od przedwczoraj „nie mamy prezesa", będziemy głosowali nad wyborem nowego. Do głosowania jednak dojść nie mogło. Mając na uwadze kolejną sytuację, w której rada nadzorcza otrzymuje jedyną kandydaturę, z którą nie może się zapoznać przed posiedzeniem, oraz w związku z innymi nieprawidłowościami w spółce złożyłem rezygnację z funkcji członka rady nadzorczej – mówi. Według niego kolejnym krokiem akcjonariuszy powinno być wystąpienie do sądu rodzinnego o ustanowienie kuratora w spółce. – Z mojej wiedzy wynika, że jeden z mniejszościowych akcjonariuszy, posiadający znaczący pakiet akcji, złożył taki wniosek – mówi.

Janiszewski sprawę tonuje:?– Przymierzaliśmy się do wyboru nowego prezesa, ale nam się to nie udało, bo pan Buczkowski zrezygnował – mówi. – Myślę, że w poniedziałek spółka prześle komunikaty na giełdę – dodaje. Uważa też, że wrześniowe walne uzupełni radę.

– Będziemy badać sprawę komunikatów – zapowiada Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Komputronik (ma 17,8 proc. akcji CCE) w 2010 r. podpisał umowę inwestycyjną z Texass Ranch Company (sam dysponuje 26,25 proc. walorów CCE) i domaga się jej realizacji. Texass się nie kwapi. Uważa, że został oszukany.

Firmy
Analitycy widzą potencjał w akcjach Rainbow Tours
Firmy
Kurs Auto Partnera w dół po wynikach
Firmy
Inter Cars w tym roku tylko przyhamuje
Firmy
Inter Cars przyspieszył. Kurs rośnie
Firmy
ATM Grupa liczy na dużo lepszy rok
Firmy
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień