W kolejnych latach zysk będzie rosnąć

Rozmowa z Piotrem Sucharskim prezesem hurtowego dystrybutora leków Neuca

Aktualizacja: 18.02.2017 12:25 Publikacja: 25.05.2012 01:01

fot. S.Ł.

fot. S.Ł.

Foto: Archiwum

Nie obawia się pan, że przy gorszych warunkach rynkowych, niż założone w prognozie, wasze plany poprawy zysku netto o 27 proc., do 60 mln zł, są zbyt optymistyczne?

Potrafimy się dostosować do mocno spadającego rynku, co udowodniliśmy w I kwartale. Druga część roku powinna być rynkowo znacznie lepsza, dlatego nie widzę zagrożeń dla realizacji naszych celów.

Z czego wynika, że przy spadających obrotach, osiągacie wyższy zysk?

Nasza marża rośnie systematycznie od początku ubiegłego roku. Wykorzystujemy naszą skalę działania i pozycję lidera rynku w negocjacjach z producentami. Potrafimy tak się wyróżnić świadczonym serwisem, że realizujemy najwyższe marże na rynku hurtowym. Dokładamy do tego rosnącą masę marży w segmencie zarządzania własnymi markami leków. Poza tym centralizacja działań i restrukturyzacja kosztów dają nam stałą poprawę wyników. Istotny wpływ na poprawę wyników ma również konsekwentnie utrzymywana przez nas dyscyplina w obszarze zarządzania płynnością firmy – obniżamy zadłużenie i co za tym idzie, koszty finansowe spółki.

Co jednak przyczyniło się do kilkunastoprocentowego spadku wartości rynku w I kwartale w ujęciu rok do roku?

Po pierwsze, na spadek rynku wpłynęły duże zapasy z końca 2011 roku. Pacjenci zdecydowali się na wzmożone zakupy, ponieważ obawiali się zmian, jakie przyniesie tzw. ustawa refundacyjna i zrobili zapasy, które zapewne wystarczyły im do końca marca. Po drugie, negatywny wpływ miał konflikt lekarzy i samorządów lekarskich z rządem. To bardzo mocno ograniczyło wartość rynku, bo lekarze nie wypisywali recept bądź wypisywano leki pełnopłatne. W początkowej fazie na listach leków refundowanych było o ponad tysiąc pozycji mniej niż w grudniu. W efekcie tych wydarzeń zdecydowanie zmniejszył się dostęp pacjentów do leków refundowanych. Kolejne listy ogłoszone w marcu i maju wprowadzają nowe produkty, ale też dalsze obniżki leków, powodując trwały spadek rynku leków refundowanych, tylko w części równoważony wzrostem segmentu leków OTC (bez recepty –red.) i suplementów diety.

To wystarczy do odbudowania rynku w kolejnych miesiącach?

Drastycznych spadków rynku już nie powinno być, coraz większe znaczenie w budowie wartości rynku będzie miał oczekiwany wzrost leków OTC i suplementów diety, rynek leków refundowanych nie będzie też już obniżał się w takim tempie, jak w I kwartale

W dłuższej, kilkuletniej perspektywie rynek będzie się umacniał?

Zdecydowanie tak. To jest światowa tendencja. Nam cały czas dużo brakuje do osiągnięcia wartości rynków europejskich. Konserwatywna prognoza mówi, że rynek będzie rósł w kolejnych latach o 4–5 proc. rocznie.

Oznacza, że tylko ten rok będzie wyjątkowo słaby w naszym kraju?

Sytuacja jest wyjątkowa, ponieważ zmiana przepisów była na bardzo dużą skalę i dotyczyła wszystkich graczy na rynku. W przyszłości tak duże zmiany nie są przewidywane, co pozwoli wszystkim podmiotom działającym w naszej branży dostosować się do zmienionego środowiska prawnego i biznesowego.

Jak w tej sytuacji będzie się rozwijała Neuca w kolejnych latach?

Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze rozwoju rynku. Konsekwentnie realizujemy nasze założenia i jesteśmy przekonani, że długoterminowo nasze zyski będą rosnąć. Nasza strategia zakłada, że chcemy być nie tylko liderem udziału rynkowego, ale też liderem rentowności.

Jakie to będą zwyżki?

Mogę jedynie zapewnić, że zagwarantujemy akcjonariuszom przez wiele lat zwyżki zysków.

Możliwa będzie konsolidacja naszego rynku?

Nie spodziewam się konsolidacji. Trzech największych graczy oraz grupa firm skupionych wokół OPDF (organizacja polskich dystrybutorów farmaceutycznych) stanowi 80 proc. rynku. Dla tych grup interesów status quo jest chyba najlepsze. Ewentualne przekroczenie progu 40 proc. udziałów w rynku spowoduje, że UOKiK nie pozwoli na taką transakcję. To oznacza, że przy naszych udziałach taka jednorazowa akwizycja jest praktycznie niemożliwa.

Czyli przejęć Neuca na razie nie planuje?

Jestem otwarty na akwizycje. Gdyby pojawiły się możliwości przejęcia spółek o jednocyfrowym udziale w rynku, to chętnie do takich rozmów przystąpimy. Na dzisiaj nie ma takich kandydatów.

Rozwijacie produkcję leków. Jaką wagę przykładacie do tego biznesu?

Poza działalnością hurtową zarządzanie markami własnymi to nasz podstawowy cel strategiczny. Udział marży, jaką realizujemy w tym segmencie, będzie rósł. Dziś jest to  1?proc. Może się to zwiększyć w przyszłości wielokrotnie. Marża, jaką realizujemy w segmencie zarządzania markami własnymi, jest na poziomie ok. 30 proc. w porównaniu z  9?proc. marży hurtowej. Więc przy wzroście obrotów z tego segmentu znacznie szybciej będzie zwiększał się udział generowanej marży. Rozwijając nadal obszar zarządzania markami własnymi wejdziemy w te trudniejsze sfery, czyli w rynek leków OTC i leków Rx (na receptę).

DM BZ WBK wycenia akcje spółki w perspektywie dwunastomiesięcznej na 96 zł, a Erste Securities na 100 zł. Oba biura rekomendują kupowanie walorów. Czy liczy pan na wzrost kursu akcji? Przypomnę, że jeśli średni kurs w I kwartale 2013 r. będzie niższy niż 101,2 zł, czyli około 20 proc. powyżej obecnej wyceny, to Tadeusz Wesołowski (poprzedni właściciel Prospera) ma otrzymać wyrównanie do tej kwoty.

Rzeczywiście mamy zobowiązanie wobec fundacji FTP Foundation. Nie wyobrażam sobie jednak, że w I kwartale przyszłego roku cena akcji będzie niższa niż 100 zł. Uwzględniając nasze pomysły na rozwój w kolejnych latach, musiałoby nastąpić całkowite załamanie polskiego rynku, żeby nie osiągnąć takiego kursu. Jeśli jednak się okaże, że kurs jest niższy, to będziemy musieli zapłacić różnicę w cenie pomnożoną przez 470 tys. walorów. To byłaby, jak na naszą skalę, jednak niewielka kwota.

Na realizowany skup akcji własnych Neuca może wydać do 8,5 mln zł. Z kolei na dywidendę przeznaczy 11,6 mln zł, czyli 2,6 zł na akcję. Jaka jest polityka dywidendowa na kolejne lata?

Wraz ze wzrostem naszych zysków planujemy stały wzrost dywidendy wypłacanej naszym akcjonariuszom. Przewidujemy, że rocznie wartość dywidendy wypłacanej akcjonariuszom powinna rosnąć o 10–15 proc.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF