Powodem spadków prawdopodobnie był opublikowany w piątek rano raport za I półrocze. Okazało się, że mimo bardzo dużej zwyżki sprzedaży, zysk netto grupy spadł. W I półroczu wypracowała ona 155,6 mln zł przychodów. To o 67,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk netto spadł o prawie jedną trzecią, do 2,4 mln zł.

127 mln zł wynosi obecnie kapitalizacja Otmuchowa. W ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 15 procent

Należy jednak zauważyć, że na pozostałych poziomach wyniku widać znaczącą poprawę. Zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 90 proc., do 34,6 mln zł, a zysk operacyjny poszedł w górę o 43 proc., do ponad 5,1 mln zł. Zarząd wyjaśnia, że niższy zysk netto to skutek wzrostu kosztów finansowych, wynikających z poniesionych wydatków inwestycyjnych. Wskaźniki płynności Otmuchowa się pogorszyły, ale zdaniem zarządu są na bezpiecznym poziomie i nie wskazują na zagrożenie utraty płynności.

Priorytetem dla giełdowej spółki w kolejnych kwartałach ma być dalsza dywersyfikacja sprzedaży oraz dokończenie restrukturyzacji grupy. Niedawno Otmuchów przejął spółkę Odra. Dzięki tej akwizycji spada odsetek sprzedaży, trafiającej do jednego klienta – Biedronki. Jeszcze w 2009 r. wynosił on aż 67 proc. W I półroczu 2012 r. spadł do 40,8 proc. i był o około 13 pkt proc. niższy niż w analogicznym okresie 2011 r.

Uzależnienie od jednego odbiorcy było jednym z czynników ryzyka, na który wskazywali analitycy przed debiutem spółki na GPW w 2010 r. Akcje w ofercie publicznej sprzedawano po 13,5 zł.