Zarząd sodowej grupy nie ujawnia celu tak dużej emisji. Wiadomo jedynie, że w grudniu zapadają obligacje na 300 mln zł. Jednak taką kwotę Ciech miał gwarancję kredytu inwestycyjnego w EBOiR. – Poza tymi obligacjami Ciech nie ma innej pilnej potrzeby. Prawdopodobnie chodzi więc o refinansowanie całości długu przekraczającego obecnie 1 mld zł – twierdzi Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku. Jego zdaniem spółka szuka alternatywy dla kredytu w EBOiR, bo warunki tegoż nie były negocjowane w komfortowych warunkach. – Można więc domniemywać, że jego oprocentowanie nie byłoby zbyt korzystne – zaznacza Kliszcz. Dodaje, że marże banków może dodatkowo podwyższyć złamanie przez Ciech konwenantów w I kwartale. Zdaniem analityka zmiana struktury finansowania z kredytów na papiery dłużne z jednej strony zapewni więc spółce większą stabilność, ale z drugiej – znacznie podniesie koszty finansowe. - Obligacje emitowane teraz na pewno nie będą już miały takiej rentowności jak papiery zapadające w grudniu, które były wypuszczane do inwestorów w okresie prosperity – dodaje Kliszcz.
Inny analityk prosząc o zachowanie anonimowości szacuje, że Ciech będzie musiał zapłacić nawet 400-500 punktów bazowych ponad Wibor. Większość ekspertów ocenia, że premia sięgnie ok. 300 punktów.
Zdaniem Łukasza Prokopiuka, analityka z DM IDMSA zarząd Ciechu decyduje się na refinansowanie długu w celu uniknięcia kar związanych z przekroczeniem kowenantów kredytowych. – Sądzę, że zarząd będzie próbował utrzymać koszty finansowana na obecnym poziomie – jednak może się to okazać nie lada wyzwaniem – ocenia analityk.
Monika Kalwasińska z DM PKO BP uważa jednak, że Ciech w przypadku ograniczenia finansowania bankowego nie ma alternatywnego źródła finansowania. – Alternatywa mogłoby być w tej sytuacji jedynie dokapitalizowanie spółki przez inwestora, a ten na razie zniknął z horyzontu – mówi Kalwasińska. Odnosi się do informacji, według których czeski miliarder Zdenek Bakala, kojarzony z giełdowym NWR, miał ogłosić wezwanie na akcje Ciechu. Ostatecznie jednak wycofał się z tego pomysłu.