Najnowszy smartfon z logo z jabłkiem, dostępny od północy w przedsprzedaży, rozszedł się w ciągu 60 minut. Z powodu ogromnego zainteresowania iPhonem 5 Apple zmuszony został do przedłużenia terminu wysyłki gadżetu. Nabywcy będą musieli teraz czekać dwa tygodnie, a nie tydzień na dostarczenie przesyłki z gadżetem. Dla przykładu wcześniejsze modele iPhonea również rozchodziły się w przedsprzedaży bardzo szybko, ale nie aż tak. Pierwszy zapas modelu 4S został wykupiony w 22 godziny. Smartfon iphone 4 zniknął z półek w ciągu 20 godzin.
Najnowsze urządzenie Apple, wzbudza tak duże emocje nie tylko wśród samych klientów. Informacja o tak błyskawicznej wyprzedaży całego zapasu rozgrzała też rynki kapitałowe. Notowana na Wall Street spółka już wczoraj zwiększyła swoją kapitalizację do rekordowego poziomu. Dziś od początku sesji akcje Apple drożeją o prawie 2 proc. do poziomu ponad 696 dol. za walor. Tym samym technologiczny gigant jest wyceniany przez inwestorów na ponad 652 mld dol. - najwięcej w swojej historii.
W środę Apple zaprezentowało nowy model kultowego iPhonea. Po raz pierwszy urządzenie debiutowało bez udziału zmarłego twórcy potęgi firmy, Steve'a Jobsa. W Stanach Zjednoczonych za nowego iPhone'a trzeba będzie zapłacić 199 dol. (16GB), 299 dol. (32GB) i 399 dol. (64GB). iPhone 5 trafi do Polski w tydzień po amerykańskiej premierze rynkowej. Operatorzy komórkowi - T-Mobile, Orange i Play - twierdzą, że zaoferują go klientom już 28 września. Także Plus zapowiada wprowadzenie telefonu Apple do sprzedaży. Ceny nie są jeszcze znane.