Właściciel CEDC zapowiada inwestycje

Zaskakuje mnie, że drobni akcjonariusze zachowywali się tak, jakby spółka nie miała żadnych problemów – mówi Roustam Tariko, właściciel CEDC.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:59 Publikacja: 16.07.2013 13:00

Właściciel CEDC zapowiada inwestycje

Foto: Archiwum

Nie milkną echa po wycofaniu z obrotu akcji CEDC. Kilka tygodni temu zostały one anulowane po tym, gdy sąd zaakceptował plan naprawczy borykającej się z problemami spółki. W efekcie jej właścicielem stał się Roustam Tariko. Z kolei drobni udziałowcy zostali z niczym, ponieważ wcześniej Roust Trading – spółka Tariko – wycofała ofertę 5 mln USD rekompensaty.

Piguła informacyjna spółki

Czy Tariko nie obawia się fali pozwów? – Inni wierzyciele CEDC zażądali wycofania rekompensaty, gdyż uznali, że CEDC potrzebuje raczej pieniędzy na spłatę obligacji niż akcji – mówi „Parkietowi" Tariko. Dodaje, że  inwestorzy powinni zdawać sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie zakup akcji spółek giełdowych. – Najbardziej zaskakuje mnie to, że mali akcjonariusze zachowywali się tak, jakby spółka nie miała żadnych problemów i nie groziło jej bankructwo – mówi właściciel CEDC.  Twierdzi, że spółka na bieżąco szczegółowo informowała o swojej sytuacji, w tym o wniosku do amerykańskiego sądu upadłościowego stanu Delaware.

Trzeba zmniejszyć dług

Tariko wskazuje, że do tej pory zainwestował w CEDC w sumie około 450 mln dolarów.  Z kolei przed wejściem planu naprawczego zadłużenie spółki wynosiło około 1,2 mld dolarów. Ile wynosi dziś i jaki jest plan na jego spłatę? – Do tej pory około 220 mln dolarów długu CEDC spłaciłem gotówką, a ponad 300 mln dolarów długu udało się anulować. Do spłaty pozostało jeszcze około 700 mln dolarów – odpowiada Tariko.

Nie sprzedam Żubrówki

mówi właściciel Russian Standard Roustam Tariko. Rozmowa dostępna na

Reklama
Reklama

ekonomia.rp.pl

Wskazuje, że wskaźnik zadłużenia spółki wynosi teraz około sześć–siedem razy EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.). – Chcemy jak najszybciej zmniejszyć go do poziomu pięć razy EBITDA, który jest uznawany za przyzwoity w branży – mówi właściciel CEDC. Jego zdaniem zyskowność firmy powinna się szybko zwiększać dzięki licznym synergiom z połączenia i komplementarności portfolio CEDC i Russian Standard oraz dużym możliwościom ekspansji zagranicznej marek. Nie ujawnia jednak, jakie wyniki zanotowało CEDC w pierwszej połowie roku. – Sytuacja finansowa spółki jest stabilna – mówi tylko.

W planach przejęcia

CEDC jest wiceliderem rynku wódki w Polsce i właścicielem takich marek jak Żubrówka czy Absolwent. Tariko deklaruje, że nie zamierza pozbywać się polskiej części biznesu CEDC. – Planuję nowe inwestycje w unowocześnienie polskich zakładów, w marketing oraz pracowników. To właśnie obiecywałem, w odróżnieniu od innych inwestorów, których propozycje spłaty zadłużenia zakładały podział spółki i sprzedaż m.in. jej polskiej części czy też niektórych marek – twierdzi.

Jego zdaniem w ofercie CEDC w Polsce są pewne braki. – Na sprzedaż są Stock Polska i grupa Belvedere (pierwszy i trzeci gracz polskiego rynku wódki – red.),  istnieją więc możliwości, aby plany te zrealizować i zdobyć brandy, które sobie cenię – mówi. Konkretów na razie skąpi. – Nie mogę zdradzić, o które marki mi chodzi, ponieważ prawdopodobnie ich cena gwałtownie poszłaby w górę – mówi.

[email protected]

Firmy
Zmiany we władzach Elektrimu. Wieloletnia menedżerka zamiast Zygmunta Solorza
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Firmy
Vigo Photonics rozpędza się z przychodami
Firmy
Ministrowie podzielili się nadzorem nad 110 spółkami z udziałem Skarbu Państwa
Firmy
Dawne Rafako będzie produkować dla wojska. Jest list intencyjny
Materiał Promocyjny
Jak jakościowe opony zimowe mogą zmienić codzienną jazdę
Firmy
Grupa Recykl stawia zarówno na rozwój organiczny, jak i na przejęcia
Firmy
Krisztina Bende, Ipopema Securities: Ożywienie na rynku IPO w przyszłym roku
Reklama
Reklama