Japonia bierze metale ziem rzadkich

Tokio może wreszcie skruszyć monopol Pekinu na najrzadsze metale świata. Japonia dostała ekskluzywne prawo na wydobycie ich z dna morskiego.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:43 Publikacja: 20.07.2013 13:27

Japonia bierze metale ziem rzadkich

Foto: Bloomberg

Jak podała agencja Kiodo cytowana przez Nowosti, Międzynarodowa organizacji ds. dna morskiego z siedzibą w Kingston na Jamajce, udzieliła Japonii zgody na eksploatację metali ziem rzadkich z liczącej 3000 km kw działki na dnie Pacyfiku, niedaleko od brzegu wyspy Minamitori.

Wniosek w tej sprawie Japończycy złożyli w ubiegłym roku. Teraz dostali prawo wydobywcze na 15 lat. Rejon wyspy Minamitori leży 2000 km od Tokio, geolodzy japońscy znaleźli tam duże ilości metali ziem rzadkich, tak potrzebnych w elektronice i produkcji samochodowej Japonii.

Do tej pory Kraj Kwitnącej Wiśnie, podobnie jak większość państw wysoko rozwiniętych, był tu zależny od importu z Chin - największego dostawcy tych metali. Chiny miały dotąd 90-95 proc. światowego rynku tych 17 najrzadszych metali. Mają one ok. 35 proc. zasobów, druga jest Rosja, która jednak prawie nie prowadzi wydobycia (ok. 20 proc.).

Metale ziem rzadkich stosowane są m.in. w przemyśle kosmicznym i lotniczym; bateriach, magnesach, laserach, światłowodach czy panelach słonecznych i innych wysokich technologiach. Ponieważ od 2009 r. Pekin wprowadził ograniczenia eksportowe (eksport spadł z 50,1 tys. ton do 30,2 tys ton), to Japonia - największy importer tych metali, musiał szukać nowych rynków.

Od tego roku ok. 7,5 proc. japońskich potrzeb zaspokajać będzie Kazachstan. Tokio kupi ok. 1,5 tys ton rocznie, w większości będzie to dysproz wykorzystywany w silnikach aut hybrydowych i elektrycznych, podała agencja Reuters.

Zarówno Japonia jak i USA - drugi największy importer metali ziem rzadkich uważa, że chińskie ograniczenia mają na celu windowanie cen. Wiosną 2012 r oba kraje wniosły w tej sprawie pozwy przeciwko Chinom do arbitrażu WTO. Chiny zareagowały wzrostem kwot na eksport na ten rok o... 2,7 proc.

W tym roku ruszają też poza Chinami trzy wielkie projekty wydobywcze: dwie kopalnie w Australii: Mount Weld i Nolans. W pierwszej prace są mocno zaawansowane, eksploatacja rozpoczęła się w tym roku  2012 r., przy rocznym wydobyciu na poziomie 11 tys.. W przyszłym wzrośnie do 22 tys. ton.

W Nolan przewidywane roczne wydobycie osiągnie w 2013 r. poziom 20 tys. ton metali. Także w Kalifornii w kopalni Montain Pass wydobycie w 2013 r sięgnie 20 tys. ton, co zaspokoi większość amerykańskiego popytu.

W Japonii złóż własnych kobaltu, irytu i innych metali starczy na ok. 200 lat.

Firmy
Prezes Polimeksu Mostostalu: inwestujemy ograniczając ryzyko
Firmy
Producenci materiałów budowlanych szukają możliwości rozwoju
Firmy
Akcje Boryszewa jednak nie zmienią właściciela. ABB nie doszło do skutku
Firmy
Nie widać końca rajdu notowań Dadelo
Firmy
W tym roku Selena FM skokowo zwiększa moce wytwórcze
Firmy
Jest wezwanie na Makrum. Warto sprzedać akcje?