Scalenie akcji nie jest receptą na spadki

Jak mogą się zachowywać notowania Biotonu po scaleniu walorów? Przykłady z przeszłości pokazują, że częściej kurs dalej spada, niż idzie w górę.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:11 Publikacja: 26.07.2013 06:14

Scalenie akcji nie jest receptą na spadki

Foto: GG Parkiet

Gdy Bioton ogłosił, że przeprowadzi scalenie akcji, inwestorzy zaczęli się zastanawiać, jak zareaguje na to jego kurs. Najpierw warto jednak przypomnieć, jak wygląda taki zabieg.

Czym jest scalenie?

Proces ten, nazywany też odwrotnym splitem lub resplitem, polega na połączeniu walorów danej spółki. Ich łączna liczba się zmniejsza, ale dzięki zwiększeniu wartości nominalnej kapitał zakładowy pozostaje bez zmian. Dla przykładu – Bioton chce scalić akcje w stosunku 100:1, tzn. z każdych 100 walorów powstanie 1. Wartość nominalna każdego z nich wzrośnie z 0,2 zł do 20 zł. Wczoraj kurs Biotonu spadł z 4 na 3 gr. Oznacza to, że po scaleniu na tym kursie jego akcja byłaby warta 3 zł.

Scalenie najczęściej przeprowadzają spółki groszowe, co pozwala im na opuszczenie listy alertów. Sam proces zajmuje kilkanaście dni, ale podczas scalenia może dojść do powstania niedoborów scaleniowych, czyli tzw. resztówek. To sytuacja, kiedy liczba akcji posiadanych przez akcjonariusza, zgodnie z przyjętym stosunkiem wymiany, nie przekłada się na jedną akcję o nowej wartości nominalnej po scaleniu. Innymi słowy, w przypadku procesu scalenia akcji Biotonu niedobory scaleniowe wystąpią, gdy liczba akcji posiadanych przez danego akcjonariusza nie będzie wielokrotnością liczby 100. Co wtedy? Spółka musi zrekompensować akcjonariuszom resztówki. Może to zrobić np. poprzez ich wykup.

– Proces scalenia akcji jest trudną operacją. Przykładowo w przypadku spółki LUG przeprowadzającej scalenie z parytetem 25 starych akcji na 1 nową akcję tzw. niedobory scaleniowe były pokrywane przez dom maklerski, z którym spółka podpisała umowę. Innymi słowy inwestor posiadający 27 starych akcji otrzymywał dwie nowe akcje, a dom maklerski pokrywał różnicę w wysokości 23 starych akcji – wyjaśnia Sobiesław Kozłowski, ekspert ds. rynków akcji w DM Raiffeisen Banku. Zaznacza, że inne rozwiązanie zastosował Serinus, czyli dawny KOV (scalenie w stosunku 10:1).

– W tym przypadku tylko kiedy niedobory scaleniowe były równe lub wyższe niż 0,5 nowej akcji, akcjonariusz otrzymywał nowy walor. Czyli posiadając 15 starych akcji, inwestor otrzymywał dwie nowe, natomiast posiadając 14 starych akcji, inwestor otrzymywał jedną nową akcję – dodaje analityk.

Jak było w przeszłości

Resplit akcji to rzadko przeprowadzana operacja. Obecnie oprócz Biotonu do scalenia przygotowuje się Rubicon Partners (6:1). Jak w przeszłości zachowywały się kursy spółek, które decydowały się na ten krok? Najświeższy przykład to Serinus Energy, czyli dawny KOV. W połowie czerwca spółka przejęła kanadyjski Winstar Resources i w ten sposób powstał Serinus. Scalanie walorów nastąpiło w stosunku jedna nowa akcja Serinusa za 10 akcji KOV sprzed przejęcia Winstaru. Rynkowi najwyraźniej nie spodobał się ten zabieg, bo od wznowienia notowań spółki kontrolowanej przez Jana Kulczyka jej kurs zachowuje się słabo. Od ostatniego dnia przed scaleniem do wczoraj spadł o ok. 22 proc.

Jeszcze mocniej w dół (o ponad 50 proc.) poszły notowania Europejskiego Funduszu Hipotecznego, który połączył swoje walory na przełomie stycznia i lutego tego roku. Firma groszówką była bardzo krótko – zaledwie przez kilka dni po scaleniu.

Pomimo resplitu trend spadkowy kontynuowały także kursy takich spółek jak Sanwil, Wikana, Fon czy LUG. Warto jednak zaznaczyć, że kilka tygodni po przeprowadzeniu takiej operacji ich notowania chwilowo rosły. Trudno jednak stwierdzić, że to akurat zasługa scalenia. Analitycy podkreślają, że split i resplit są zabiegami czysto technicznymi, które same w sobie nie powinny mieć wpływu na zachowanie kursu w długim terminie, a głównym czynnikiem o tym decydującym są wyniki operacyjne.

[email protected]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?