Po I półroczu wyniósł on 7,4 mln zł. Rok wcześniej EBITDA była ujemna i sięgała 1,2 mln zł.
Według prezesa spółki Konrada Hernika w kolejnych latach zysk EBITDA ma rosnąć, tak aby w 2015 r. przekroczyć 30 mln zł. O poprawie wyników w kolejnych okresach powinno zdecydować m.in. oczekiwane ożywienie w branży oraz zabezpieczenia kursu dolara dokonane przez spółkę. Ponadto zarząd liczy na kontynuację spadku cen metali kolorowych, co powinno obniżyć koszty produkcji. Chce też rozwijać sprzedaż ceramiki sanitarnej w oparciu o kupiony rok temu zakład w Radomiu.
Do snucia optymistycznych scenariuszy rozwoju Grupy Armatura zachęciły zarząd pozytywne wyniki wypracowane w I półroczu. W tym czasie skonsolidowane przychody wzrosły do 121,2 mln zł, czyli o 2,8 proc. Z kolei czysty zarobek osiągnął 1,2 mln zł. W I półroczu 2012 r. spółka wykazała 0,2 mln zł straty. Dla Grupy Armatura szczególnie udany był II kwartał. W czerwcu zanotowano nawet największą w historii miesięczną sprzedaż.
Zarząd informuje, że w tym roku szczególnie dobrze sprzedawały się grzejniki. Popyt na nie wzrósł o 40 proc. Sytuacja ta była m.in. pochodną wprowadzenia w 2012 r. przez Komisję Europejską ceł antydumpingowych na tego typu asortyment sprowadzony spoza Unii. Ze względu na dłuższą zimę i opóźnienie sezonu sprzedaży, gorzej niż zakładano sprzedawały się za to baterie i zawory.
Stosunkowo słaba koniunktura w Polsce zachęciła zarząd do zwiększenia eksportu. W efekcie jego udział w przychodach ogółem wzrósł do 23,5 proc. Największe wzrosty eksportu odnotowano do takich krajów jak: Białoruś, Azerbejdżan, Holandia, Gruzja, Czechy i Estonia.