Cinema City liczy na poprawę wyników w całym 2013 r.

Wyniki notowanego na GPW operatora multipleksów w minionym kwartale były nieco lepsze, niż sądzili analitycy. Zawiodła tylko czeska publiczność, której zabrakło rodzimych produkcji.

Aktualizacja: 08.02.2017 10:28 Publikacja: 02.09.2013 06:13

Cinema City liczy na poprawę wyników w całym 2013 r.

Foto: GG Parkiet

Nieco lepsze niż przewidywali analitycy okazały się wyniki grupy Cinema City International w II kw. 2013 r. W tym czasie spółka wykazała 65,1 mln euro przychodów, 13,2 mln euro EBITDA i 2,6 mln euro zysku netto przypisanego akcjonariuszom spółki matki. Najsilniej – o 27,7 proc. – urosła rok do roku właśnie ta ostatnia pozycja. Tymczasem analitycy ankietowani przez PAP spodziewali się średnio 64,6 mln euro przychodów, 12,6 mln euro EBITDA i 2,4 mln euro zysku netto.

CCI liczy na wzrost EBITDA

W całym półroczu CCI miało 136,4 mln euro przychodów, 29,1 mln euro EBITDA i 8,1 mln euro zysku netto. – Na nasze wyniki w pierwszej połowie roku pozytywnie wpływały nowe kina otwierane w ostatnich 12 miesiącach na czele z projektem w Rishon Lezion w Izraelu. Korzystaliśmy także z pełnej cyfryzacji sieci kinowej – mówi „Parkietowi" Nisan Cohen, dyrektor finansowy CCI.

Według niego druga połowa roku powinna przynieść grupie dobre wyniki. Do ważnych tytułów zalicza „Hobbita", „Igrzyska śmierci", animacje i  polskie tytuły, takie jak „Wałęsa. Człowiek z nadziei", „AmbaSSada" czy „Mój biegun".

– Wierzymy, że nasze przychody i EBITDA w 2013 r. będą wyższe niż w roku poprzednim – dodaje Cohen.

W jego ocenie sytuacja gospodarcza nie ma znaczącego wpływu na frekwencję w kinach w Polsce ani w innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej, które przechodzą spowolnienie gospodarcze.  – Wygląda na to, że najważniejszym czynnikiem dla operatorów kin są filmy – mówi dyrektor CCI. W II kwartale br. grupa sprzedała 8,15 mln biletów, czyli o 7 proc. więcej niż rok wcześniej. W całym półroczu obiekty CCI odwiedziło 17,2 mln widzów, o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najsłabszą frekwencję miały kina w Czechach (z powodu braku rodzimych hitów do kin w półroczu poszło o 8 proc. mniej osób) i w Polsce (o 4,1 proc. mniej niż przed rokiem).

Dzieci zrobiły swoje

W Polsce słaby dla firmy był tylko I kwartał. W II kw. sprzedało się 2,5 mln biletów, o 4,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Dla porównania: kina Heliosa (Agory) sprzedały w tym czasie 1,5 mln biletów, a o 26 proc. więcej niż rok wcześniej dzięki otwarciu nowych obiektów. Operatorom w Polsce w tym czasie rosły więc też przychody z działalności kinowej. Rozbudowującemu się Heliosowi skoczyły o blisko 30 proc., a CCI – o 1,2 proc. Pomocne były filmy animowane. Wzrosła średnia cena biletu (w CCI do 20 zł) i wydatki na widza w barze.

[email protected]

Firmy
Spółki mniej przeznaczyły na sponsoring i cele społeczne
Firmy
Prezes Polimeksu Mostostalu: inwestujemy ograniczając ryzyko
Firmy
Producenci materiałów budowlanych szukają możliwości rozwoju
Firmy
Akcje Boryszewa jednak nie zmienią właściciela. ABB nie doszło do skutku
Firmy
Nie widać końca rajdu notowań Dadelo
Firmy
W tym roku Selena FM skokowo zwiększa moce wytwórcze