Oszczędności są konieczne, bo w branży trwa dekoniunktura. Jak tłumaczy zarząd spółki, tylko w segmencie pieców topialnych sprzedaż grupy w 2014 r. spadła aż o 47 proc. To efekt spowolnienia gospodarki chińskiej, a także niepewnej sytuacji w Indiach i w Brazylii. – W minionym roku w krajach tych odbywały się wybory prezydenckie, w związku z czym zostało wstrzymanych bądź odłożonych w czasie większość inwestycji – podkreśla zarząd Seco/Warwick.

Rozczarowała szczególnie Brazylia, gdzie w 2013 r. Seco/Warwick kupił konkurencyjną fabrykę Engefor, za którą zapłaci w sumie niemal 19 mln zł. Ostatecznie spółka zmuszona była dokonać odpisu aktualizującego wartość tej inwestycji o 7 mln zł. To poważnie zaciążyło na jej wynikach finansowych. W efekcie w 2014 r. zysk netto Seco/Warwick spadł niemal do zera – wyniósł 90 tys. zł, w porównaniu z 15,2 mln zł w roku 2013. W tym samym czasie wynik operacyjny grupy skurczył się o 46 proc., do 9 mln zł, a przychody – o 11 proc., sięgając 436,3 mln zł.

Producent pieców wszedł w 2015 r. z portfelem zamówień wartym 275 mln zł. Jednocześnie przygotowuje się do komercjalizacji innowacyjnego urządzenia do wzrostu grafenu na metalicznych podłożach. Zarząd już sonduje rynek, ale na razie nie ujawnia szczegółów. Twierdzi, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o cenach czy potencjale sprzedażowym tych urządzeń.