Corelens to stosunkowo młoda firma, powstała pod koniec 2012 r. Jest związana z segmentem medycznym, ściślej z branżą okulistyczną i działa w modelu B2B. Podstawą oferty spółki są soczewki wewnątrzgałkowe stosowane w chirurgii zaćmy. W ubiegłym roku przeprowadzono w Polsce 220 tys. zabiegów usunięcia zaćmy refundowanych przez NFZ. Zdaniem spółki ze względu na starzenie się społeczeństwa rynek ma potencjał wzrostowy. Z emisji akcji spółka pozyskała 1 mln zł, który w przeważającej części zostanie przeznaczony na stworzenie magazynu niezbędnego do dalszego rozwoju. Część kwoty zostanie przeznaczona również na stworzenie działu przetargów w firmie. Ze względu na to, że spółka dopiero się rozwija, nie ma jeszcze sprecyzowanej polityki dywidendowej. W ubiegłym roku wypracowała 1,7 mln zł przychodów. Na razie koncentruje się przede wszystkim na rozwoju biznesu w Polsce, ale prowadzi również rozmowy z kontrahentami z zagranicy np. z Estonii i Litwy. Ten rok w ocenie spółki ma być lepszy od poprzedniego, potwierdzają to pozytywne wyniki za I kwartał. W tym okresie spółka wypracowała przychody ze sprzedaży podobne do tych, jakie osiągnęła przez sześć miesięcy ubiegłego roku. W przyszłości firma nie wyklucza kolejnych emisji akcji. Corelens będzie 431. spółką notowaną na NewConnect oraz piątym debiutem na tym rynku w 2015 r. - To dla nas duży krok na przód. Mam nadzieję, że sprostamy oczekiwaniom jakie mają wobec nas inwestorzy – powiedziała podczas debiutu na rynku New Connect Joanna Kamińska, prezes Corelens.
W poniedziałek po południu inwestorzy za akcje spółki płacili po 2,25 zł. Papiery taniały o 22,4 proc.