DM BOŚ obniżył wycenę akcji LPP do 6024 zł i nadal zaleca ich sprzedaż – wynika z raportu, do którego dotarł „Parkiet". To poziom znacznie niższy od ostatniego kursu na GPW oscylującego wokół 7500 zł. To także skrajnie odmienne wycena i rekomendacja niż te wydane kilka dni temu przez Trigon DM (9200 zł i „kupuj").
Optymistyczne prognozy
Głównym powodem obniżenia wyceny przez DM BOŚ są słabsze, niż oczekiwano wyniki LPP. – Obniżamy prognozę sprzedaży i skorygowanego zysku netto w 2015 r. odpowiednio o 3 proc. i 8 proc., do 5,4 mld zł i 442 mln zł – pisze Sylwia Jaśkiewicz, autorka raportu. Raportowany zysk netto wprawdzie według Jaśkiewicz ma się zwiększyć o 14 proc., do 547 mln zł, ale podobnie jak w IV kwartale 2014 r., również na koniec tego roku oczekuje rozpoznania aktywa podatkowego, które podbije wynik.
Na poziomie operacyjnym LPP może zanotować pogorszenie wyniku o 3 proc., do 591 mln zł. EBITDA ma zdaniem DM BOŚ wzrosnąć, ale tylko o 2 proc., do 818 mln zł. Zarząd LPP oczekuje, że sprzedaż w tym roku wzrośnie o 15 proc., a powierzchnia handlowa o 18 proc. Jego celem jest utrzymanie zysku operacyjnego na poziomie z 2014 r.
– Chociaż staramy się zbliżyć nasze prognozy do oczekiwań zarządu spółki, założenia dotyczące wzrostu przychodów wydają się nam raczej agresywne. Zatem obecnie postrzegamy nasze prognozy jako optymistyczne – zaznacza Jaśkiewicz.
LPP boryka się nie tylko ze słabnącą sprzedażą porównywalną, ale też ze spadkiem marż brutto, głównie spowodowanym przez wyprzedaże towaru, który miał trafić na rynki wschodnie (szkodzi też umocnienie dolara). Jaśkiewicz zwraca jednak uwagę na spore cięcia kosztów, czego pozytywne efekty powinny być widoczne w wynikach za II kwartał.