Gino Rossi poniżej oczekiwań

Obuwniczo-odzieżowa grupa zanotowała gorsze niż prognozowano rezultaty na każdym poziomie wyników. Zarząd nie odwołuje swojej prognozy.

Publikacja: 17.11.2015 07:40

Gino Rossi poniżej oczekiwań

Foto: Fotorzepa, Darek Golik Darek Golik

W III kwartale Gino Rossi zanotowało 0,2 mln zł straty netto wobec oczekiwanych 0,2 mln zł zysku i 0,3 mln zł zysku rok temu. Zysk operacyjny spadł r/r o 75 proc., do 0,6 mln zł (oczekiwano 1 mln zł), EBITDA skurczyła się o 40 proc., do 2,2 mln zł (oczekiwano 2,5 mln zł). Nawet przychody negatywnie zaskoczyły topnieją o 3,3 proc., do 65,5 mln zł (na podstawie miesięcznych raportów sprzedażowych oczekiwano 66,8 mln zł).

Prognoza nie ruszona

Słaby III kwartał z nie najlepszym I półroczem oznaczają, że wykonanie prognozy zarządu staje się coraz bardziej wymagające, ale nie została formalnie odwołana. "Zarząd spółki na bieżąco dokonuje analizy wpływu poszczególnych czynników i otoczenia na wyniki firmy, szczególnie aktualnej sytuacji rynkowej, która charakteryzuje się niższym niż zakładano popytem konsumenckim oraz większą presją rabatową. Na realizację prognozy, szczególnie na poziomie wyniku EBITDA, duży wpływ będą miały wyniki, które Grupa Gino Rossi wypracuje w czwartym kwartale" - czytamy w komentarzu zarządu.

Prognoza zakłada wypracowanie przez spółkę 27 mln zł EBITDA i przychodach na poziomie 290 mln zł (co oznaczałoby wzrost EBITDA o 28 proc., a przychodów o 9 proc. wobec 2014 r.). Narastająco po trzech kwartałach słupska grupa ma 11 mln zł EBITDA, o 23 proc. mniej niż rok temu, oraz 202 mln zł przychodów, o 4,4 proc. więcej. Zysk netto spadł o 33 proc., do 1,8 mln zł. Aby wykonać prognozę zarządu, firma musiałaby w IV kwartale zanotować ponad dwukrotnie większą EBITDA niż rok temu (7 mln zł).

Przepływy znów na minusie

Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi, podkreśla, że pomimo wymagającego otoczenia rynkowego grupa realizuje przychody zgodnie z założeniami budżetowymi. Marża brutto na sprzedaży (z wyłączeniem sprzedaży komponentów w Simple) po trzech kwartałach spadła o 1,5 pkt proc. - W IV kwartale możliwa jest poprawa marży, ponieważ dla kolekcji jesień-zima 2015 marża wyjściowa (tzw. intake, czyli przed rabatami) była w tym roku wyższa niż w zeszłym roku i powinna mieć pozytywne przełożenie na poziom generowanej marż brutto na sprzedaży i EBITDA - uważa Malicki.

Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej w III kwartale wyniosły -5,2 mln zł wobec -8,8 mln zł, to kolejny z rzędu kwartał ujemnego CFO. - Zgodnie z planem dokonaliśmy w trzecim kwartale kolejnego ograniczenia ilości zaciąganych zobowiązań oraz zmniejszenia ilości produkcji w kooperacji na sezon jesień-zima 2015. Ograniczyliśmy produkcję na sezon jesień-zima 2015, ponieważ włączona została do bieżącej sprzedaży klasyczna część kolekcji jesień-zima 2014. W konsekwencji, poziom zobowiązań ustabilizował się i w trzecim kwartale 2015 w stosunku do trzeciego kwartału 2014 spółka zaciągnęła o 17 mln zł mniej zobowiązań handlowych, co w kolejnych okresach powinno wpłynąć na poprawę przepływów z działalności operacyjnej - mówi prezes.

Zwraca uwagę na kontrolę zapasów. - Jest dla nas priorytetem i wraz z przyjętą polityką zmniejszenia zobowiązań ma na celu znaczną poprawę przepływów pieniężnych grupy. Zapas na koniec III kwartału wobec II kwartału obniżył się o 4,1 mln zł, natomiast wobec końca IV kwartału 2014 r. o 3,2 mln zł. W tym samym czasie obroty Grupy Gino Rossi wzrosły o ponad 5 proc. - zaznacza.

Sieć się rozrasta

Obecnie sieć sprzedaży grupy to 83 salony obuwniczego Gino Rossi w Polsce, 7 sklepów franczyzowych w krajach bałtyckich oraz 3 sklepy w Czechach i 1 na Słowacji. Odzieżowa marka Simple Creative Products ma w Polsce 59 salonów sprzedaży i 1 salon w Wilnie. - W ramach reorganizacji zagranicznej sieci sprzedaży zamierzamy zamknąć w przyszłym roku nierentowne sklepy Gino Rossi w Niemczech i skupić się na rozwoju w regionie Europy Środkowej i krajach bałtyckich - mówi Malicki.

Przypomina, że spółka przeprowadziła także reorganizację kanału sprzedaży e-commerce. - Wprowadzone zmiany zmniejszą koszty prowadzenia sprzedaży online oraz powinny przyczynić się do zwiększenia obrotów w tym kanale. Sprzedaż online jest w mojej ocenie bardzo perspektywiczna, a wartość sprzedaży online naszych marek rośnie w tempie dwucyfrowym. Szacujemy, że w tym roku sprzedaż w internetowym kanale dystrybucji zwiększymy o 40-50 proc. w porównaniu do ubiegłego roku - zaznacza.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?