Szacowane nakłady to 1,5 mln euro (6,4 mln zł). – Szukamy lokalizacji, myślę, że w I kwartale zapadną decyzje – mówi prezes Przemysław Weremczuk. Geotrans ma teraz jeden zakład w Bielawie.

Spółka specjalizuje się w odbiorze i zagospodarowaniu osadów ściekowych od oczyszczalni (80 proc. przychodów), rekultywacji składowisk i terenów zdegradowanych oraz zagospodarowaniu ubocznych produktów spalania. Planuje rozszerzenie działalności. – Rozpoczęliśmy testy w zakresie recyklingu odpadów z tworzyw sztucznych. W tej chwili pracujemy w wynajętym zakładzie, jeśli próby wypadną pomyślnie, rozważymy budowę zakładu za około 1 mln euro – mówi Weremczuk.

W samym listopadzie Geotrans podpisał dwie umowy na zagospodarowanie osadów ściekowych oraz jedną na rekultywację składowiska odpadów. – Spodziewamy się zawrzeć kolejne umowy – mówi Weremczuk.

Po trzech kwartałach firma miała 5,41 mln zł przychodów i 1,45 mln zł zysku netto (wzrost o odpowiednio 34 i 67 proc.). Spółka debiutowała na NewConnect w sierpniu tego roku i na przełomie 2016 i 2017 r. planuje przenieść się na rynek główny.