- Rynki nie reagują na sondaże wskazujące na ryzyko wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, co sugeruje, że jeszcze przed ogłoszeniem wyników może dojść do spekulacyjnego wybicia indeksów – uważa Michał Marczak, szef analityków DM mBanku.
Jeśli chodzi o warszawską giełdę, wśród głównych czynników ryzyka wymienia kwestię OFE. - W kontekście niższych (niż oczekiwania rynkowe) dywidend z największych spółek notowanych na GPW, a przede wszystkim rosnącego ryzyka dalszego demontażu OFE - 4,7 proc. spadek WIG20 w maju na tle indeksów z Emerging Markets nie wydaje się złym wynikiem. Dane makro z polskiej gospodarki – po słabszym kwietniu – w maju powróciły do prognozowanych wcześniej trendów wzrostowych i potwierdzają realny scenariusz 3,5-proc. wzrostu PKB. W takim otoczeniu i dodatkowo słabszym złotym nadal beneficjentami otoczenia rynkowego będą małe i średnie spółki – ocenia ekspert.
Finanse
Zdaniem analityków biura uwaga rynku w czerwcu nadal skupiona będzie na rezultacie prac Kancelarii Prezydenta odnośnie kredytów denominowanych w CHF. Prace nad ustawą wywierać będą negatywny wpływ na sentyment polskiego sektora bankowego. Jednocześnie oczkują, kurs akcji banków zagranicznych powinien zachować się relatywnie lepiej niż sektora w Polsce, szczególnie biorąc pod uwagę dobre wyniki za I kwartału br.
Paliwa
Wzrostowa tendencja na ropie powinna się utrzymywać (spadająca produkcja w USA, spekulacje o przyszłym porozumieniu OPEC) i dlatego w ramach sektora eksperci mBanku preferują PGNiG (licząc na podwyżkę dywidendy na WZA). Utrzymali jednocześnie negatywne nastawienie do PKN Orlen.
Energetyka
Ceny energii na rynku niemieckim rosną napędzane surowcami i CO2, co stanowi bardzo dobrą informację dla CEZ (podtrzymujemy rekomendację kupuj). Perspektywa korzystnych zmian regulacyjnych powinna też poprawiać sentyment do polskich spółek, w szczególności TPE, ZEPAK i PGE.