Monnari w II kwartale miało 57,4 mln zł przychodów, o 11 proc. więcej niż rok temu. Zysk brutto na sprzedaży urósł jednak szybciej, bo o 12 proc., do 33,5 mln zł, dzięki wzrostowi marży o 0,5 pkt, do 58,3 proc. Ale rosnące koszty przyczyniły się do spadku wyniku operacyjnego o 34 proc., do 7,4 mln zł, zaś netto o 14 proc., do 8,8 mln zł.

- Informację o wynikach odbieramy negatywnie, gdyż były gorsze od konsensusu i naszych szacunków, głównie z powodu wyższych kosztów funkcjonowania (+25,7 proc. r/r), które pomimo wzrostu sprzedaży (+11 proc. r/r) i poprawie marży handlowej negatywnie rzutowały na zysk operacyjny (-34 proc. r/r) – komentuje Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz w DM BPS.

Zwraca uwagę, że co prawda baza z II kwartału zawiera w sobie one-off w kwocie 1,8 mln zł (spłata wierzytelności wraz z odsetkami) zaksięgowany w pozostałych przychodach operacyjnych i 0,9 mln zł w przychodach finansowych (odsetki), jednakże nawet po oczyszczeniu o te zdarzenia wynik operacyjny i netto byłby gorsze o 21 proc. i 5 proc. wobec ubiegłego roku.

- Na wyższe koszty funkcjonowania poza rozwojem sieci sprzedaży (+25 proc. r/r) miał wzrost zatrudnienia (koszty wynagrodzeń) oraz wzrost kosztów najmu (wzrost kursu EUR/PLN). Na plus należy wymienić silną pozycję gotówkową spółki. Wzrost operacyjnych przepływów pieniężnych w I półroczu do 10,3 mln zł z 4,2 mln zł rok wcześniej i gotówkę netto w kwocie 54,6 mln zł vs. 47,8 mln zł rok wcześniej – dodaje Stebakow. Zapasy zmalały do 46,3 mln zł.

Inwestorzy negatywnie zareagowali na wyniki Monnari. Kurs akcji spada o 1,44 proc., do 13,71 zł.