W ciągu 12 miesięcy akcje Enel-Medu potaniały o 20 proc. W ostatnich kwartałach spółka dużo inwestowała w nowe placówki. Wpływało to na wyższe koszty, które ciążyły wynikom medycznej firmy. To właśnie kiepskie wyniki finansowe zawiodły sporą część inwestorów. Adam Rozwadowski, prezes i główny akcjonariusz, zapowiada, że w przyszłym roku inwestycje będą mniejsze, a wyniki znacznie się poprawią.
Zwiększyć sprzedaż
– W tym roku zainwestowaliśmy już około 30 mln zł. Otworzyliśmy klinikę medycyny sportowej przy stadionie Legii Warszawa, przychodnie w Gdyni oraz dwie przychodnie w Katowicach. W ostatnim kwartale otworzymy jeszcze trzy przychodnie w Warszawie. W tym roku na inwestycje nie planujemy już przeznaczać znaczących środków. Chcemy się skupić na rozwoju usług oferowanych telefonicznie i przez internet – mówi Rozwadowski, który razem z rodziną posiada 60 proc. akcji Enel-Medu. Przekonuje, że w 2017 r. wydatki na inwestycje będą już mniejsze. – Zamierzamy się skoncentrować na zwiększeniu sprzedaży w tych przychodniach, które otwieraliśmy w ostatnich kwartałach – dodaje.
W I półroczu skonsolidowane przychody Enel-Medu wzrosły w ujęciu rocznym o 17 proc., do 134 mln zł. Pojawiła się jednak strata w wysokości 0,25 mln zł. W pierwszych sześciu miesiącach ubiegłego roku spółka zarobiła na czysto 1,45 mln zł. – Wyniki w II półroczu powinny być zdecydowanie lepsze od rezultatów, które osiągnęliśmy w pierwszych sześciu miesiącach. Tempo wzrostu przychodów powinno być wyższe niż w I półroczu. Liczymy na to, że w całym roku uda nam się wypracować zysk netto. Również wyniki w 2017 r. powinny być wyraźnie lepsze od tych z 2016 r. – mówi prezes. Tego zdania są też analitycy DM BOŚ, którzy szacują, że w 2017 r. Enel-Med będzie miał 2,7 mln zł zysku netto wobec 1 mln czystego zarobku w tym roku.
Medycyna sportowa
Medyczna spółka nie skupia się jedynie na otwieraniu klasycznych przychodni. Inwestuje również w medycynę sportową oraz opiekę osób starszych.
– Enel-Sport rozwija się bardzo szybko. Zgromadziliśmy znakomitą kadrę lekarzy i rehabilitantów. W związku z tym w 2017 r. będziemy chcieli otworzyć w kolejnych miastach przynajmniej dwie placówki medycyny sportowej. Inwestycje w nowe placówki byłyby znacząco mniejsze niż w przypadku placówki warszawskiej. Rozważamy również wykorzystanie do tego celu już istniejących przychodni – mówi prezes. Zaznacza, że 11 mln zł zainwestowanych w Enel-Sport powinno się zwrócić w dwa lata. Pierwotny plan zakładał, że zainwestowane pieniądze zwrócą się w ciągu trzech lat.