Rynek fuzji rozkwitł na dobre, zanim przyszła wiosna

Transakcja przejęcia Żabki mocno podbija tegoroczne statystyki. Wiele wskazuje na to, że właściciela zmienią aktywa o wartości zdecydowanie wyższej niż w roku ubiegłym.

Publikacja: 04.04.2017 08:32

Transakcja przejęcia Żabki mocno podbija tegoroczne statystyki

Transakcja przejęcia Żabki mocno podbija tegoroczne statystyki

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak mw Michał Walczak

Ponad 50 przejęć, czyli o 15 proc. więcej niż rok wcześniej, odnotowano w Polsce w I kwartale tego roku – wynika z danych Navigatora. – Czynnikiem napędzającym aktywność na krajowym rynku M&A w kolejnych kwartałach powinno być wyższe niż w roku ubiegłym tempo wzrostu PKB – uważa Jan Gaj, menedżer w departamencie fuzji i przejęć w Navigator Capital Group. Rynkowi M&A sprzyjają też niskie stopy procentowe. – Przy założeniu braku wystąpienia negatywnych i mających charakter destabilizacyjny zdarzeń polityczno-gospodarczych liczba transakcji będzie od kilku do kilkunastu procent wyższa niż w 2016 r. – uważa ekspert.

Polaryzacja wycen

Foto: GG Parkiet

Bolączką polskiego rynku M&A jest niska wartość transakcji. Jednak dane za I kwartał 2017 r. prezentują się dobrze przede wszystkim dzięki sprzedaży Żabki przez MEP funduszowi CVC Capital Partners. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko największe przejęcia, których wartość ujawniono (bądź da się ją oszacować), otrzymujemy imponującą sumę rzędu 7 mld zł.

– Najbliższe miesiące zapowiadają się bardzo ciekawie. W Polsce zdecydowanie czuć oznaki ożywienia na rynku M&A. Jego ubiegłoroczna wartość wynosiła ok. 3 mld euro, a tegoroczna może przekroczyć nawet 5 mld euro – mówi Adam Zohry, ekspert z grupy Mazars.

Paweł Gieryński, partner w Abris Capital Partners, uważa, że będą kontynuowane dwa zjawiska, które były już widoczne w 2016 r. Pierwszym jest bardzo silna polaryzacja wycen w segmencie tzw. large-capów i mid-capów. – Ponieważ wśród dużych projektów inwestycyjnych należy spodziewać się jeszcze większej przewagi popytu nad podażą, nie ma żadnej podstawy, aby oczekiwać spadku rekordowych wycen, które wystąpiły już w 2016 roku – mówi. Z kolei w segmencie mid-capów podaż rośnie bardzo szybko i będzie jeszcze bardziej przewyższała popyt, dlatego tam można spodziewać się dalszego spadku wycen. Z kolei drugie zjawisko to dalszy wzrost liczby transakcji zawieranych pomiędzy funduszami PE. – Najważniejszym aktualnie pytaniem pozostaje: czy w roku 2017 P4, najbardziej dynamicznie rozwijający się podmiot tej branży w całej Europie, znajdzie nowego inwestora? Czy będzie nim fundusz PE? – zastanawia się Gieryński.

Będą kolejne wezwania

Wzmożoną aktywność transakcyjną obserwujemy też na warszawskiej giełdzie, mimo że wyceny spółek w ostatnich tygodniach poszły mocno w górę. Od stycznia ogłoszono 14 wezwań. Zdaniem analityków jest jeszcze co najmniej kilkanaście spółek, które mogą zmienić właściciela. To m.in. ABC Data, K2 Internet, Sygnity, deweloperzy, niektóre banki, Torpol, Netia, Gino Rossi, Oponeo, Vistula, Skarbiec czy Praire. Na kilka spółek, które analitycy kilka miesięcy temu typowali, już ogłoszono wezwania (np. Uniwheels) bądź są one tylko kwestią czasu (np. Harper, którego pakiet kontrolny już zmienił właściciela).

Skala konsolidacji na świecie jest coraz większa. – W 2016 r. liczba transakcji, które nie doszły do skutku ze względu na zastrzeżenia organów ochrony konkurencji, wzrosła o 30 proc. w porównaniu z 2015 r. – zwraca uwagę Olga Wiśniewska-Łukasiuk, ekspertka z kancelarii Allen & Overy. Szczególną aktywność w zakresie transakcji M&A wykazała Komisja Europejska. I choć ma na koncie zablokowanie tylko jednej, to rozpatrzyła aż 362 sprawy. Jedynie w rekordowym roku 2007 ich liczba była wyższa. – Z kolei w Polsce prezes UOKiK wydał w 2016 roku 196 decyzji. Wszystkie otrzymały zielone światło, jedynie w przypadku dwóch spraw zgoda uzależniona była od spełnienia określonych warunków. To podobna skala interwencji jak w 2015 r. – podkreśla Wiśniewska-Łukasiuk.

Do branż, w których spodziewać się można największego ruchu w zakresie fuzji i przejęć, niezmiennie zalicza się sektor IT, handlowy czy finansowy. – Jednak czarnym koniem w wyścigu o zainteresowanie inwestorów w nadchodzących miesiącach może być rynek medyczny – uważa Tatiana Piechota, prezes Upper Finance Med Consulting.

[email protected]

Firmy
Rafako i Serinus. Czyli emocjonalne pożegnanie z giełdą
Firmy
Rafako za kilka dni zniknie z giełdy. Choć nie wszyscy w to wierzą
Firmy
Arlen wszedł na rynek obuwia. Poruszenie wśród dostawców dla armii
Firmy
W II kwartale przybyło transakcji fuzji i przejęć na polskim rynku
Firmy
Giełdowe spółki wolne od pozwów synów Zygmunta Solorza
Firmy
Pierwszy kontrakt Arlenu od giełdowego debiutu