Posiedzenie trwało kilka godzin i do czasu zamknięcia tego wydania gazety się nie zakończyło. Zgłaszane uwagi w zdecydowanej większości nie miały charakteru merytorycznego, a raczej techniczno-redakcyjny. Mimo to wywoływały gorące emocje, które od kilku miesięcy towarzyszą tworzeniu tej ustawy.
Audytorzy nadal mają nadzieję na złagodzenie ostatniej propozycji, dotyczącej całkowitego zakazu świadczenia innych usług niż audytorskie w badanych podmiotach. Jest ona zgodna z propozycją firm doradztwa podatkowego, które argumentują to m.in. koniecznością wzmocnienia niezależności biegłego rewidenta.
Audytorzy ripostują, twierdząc, że kancelariom chodzi tylko o przejęcie lukratywnego rynku. Przedstawiciele kilku firm audytorskich napisali do posłów listy w tej sprawie. Podkreślają w nich, że przyjęcie ustawy w obecnym kształcie uderzy m.in. w rynek IPO i mocno utrudni sporządzenia prospektu emisyjnego, gdzie współpraca z audytorem i jego dodatkowe usługi związane ze sporządzaniem prospektu są niezbędne. To audytor zwykle wydaje tzw. comfort letter. W ten sposób potwierdza informacje zawarte w prospekcie. Teoretycznie comfort letter mógłby wydać inny podmiot, ale z praktyki wynika, że banki chcą, aby wydał je ten audytor, który badał informacje pochodzące ze zbadanych przez niego sprawozdań.
Co w praktyce oznacza zakaz świadczenia innych usług przez audytorów? Odpowiedź na to pytanie nie jest tak prosta, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Jedno jest pewne: spadną przychody firm audytorskich z usług doradczych.
– Dotyczy to w szczególności takich firm audytorskich, które nie zbudowały samodzielnych, renomowanych praktyk doradztwa podatkowego. Stracą one swoich klientów doradczych natomiast nie zyskają nowych, gdyż nie posiadają marki, która skłoniłaby tych nowych klientów do zwrócenia się o doradztwo do innego podmiotu audytorskiego – mówi Radosław Gumułka, prezes Grupy Gumułka, będący zarazem biegłym rewidentem i doradcą podatkowym. Jego zdaniem wpływ ten w mniejszym stopniu dotknie duże firmy audytorskie, które zbudowały odrębne praktyki doradztwa podatkowego cieszące się renomą. – Takie wyodrębnione praktyki pozyskają w części te usługi, które zostaną odebrane innym firmom audytorskim – uważa.