Altus TFI, posiadający 5,6 akcji i głosów Dębicy, chce, by nadzwyczajne walne zgromadzenie zdecydowało o określeniu warunków nowej polityki dywidendowej spółki na lata 2018–2020. Jednocześnie w innym projekcie uchwały przewidziano upoważnienie zarządu do nabycia maksymalnie prawie 2,6 mln akcji spółki (stanowiących 18,6 proc. jej kapitału zakładowego) po cenie 170 zł za akcję w celu ich umorzenia. Ewentualne decyzje zostaną podjęte na zgromadzeniu zwołanym na 25 września. Porządek obrad zakłada też dyskusję oraz ewentualne powzięcie uchwał w sprawie umów pożyczek zawieranych z Goodyearem, głównym akcjonariuszem Dębicy, oraz zasad i modelu współpracy handlowej z podmiotami z grupy Goodyear. Warto przy tej okazji przypomnieć, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy polska spółka udzieliła Goodyearowi pięciu krótkoterminowych, niskooprocentowanych pożyczek o łącznej wartości 350 mln zł. Na koniec marca do spłaty zostało 225 mln zł.
Przeforsowanie jakichkolwiek zmian przez Altusa nie będzie łatwe. Goodyear jest bowiem podmiotem dominującym w spółce, posiadając 81,4 proc. jej akcji i głosów na zgromadzeniu. Warto przypomnieć, że Altus wcześniej zgłosił propozycję, by spółka wypłaciła 8,66 zł dywidendy na akcję z zysku za 2017 r., podczas gdy zarząd Dębicy rekomendował wypłatę 6,50 zł. Propozycja ostatecznie przepadła.
Podczas czwartkowych notowań za papiery Dębicy płacono na rynku około 136 zł, co oznacza zwyżkę o ponad 3 proc. względem kursu odniesienia z poprzedniej sesji. W tym roku akcje oponiarskiej spółki radzą sobie zdecydowanie lepiej niż rynek. Od początku stycznia zyskały na wartości prawie 30 proc., podczas gdy WIG w tym samym czasie zniżkował o ponad 8 proc.