Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.04.2020 05:02 Publikacja: 07.04.2020 05:02
Foto: materiały prasowe
Powodem wzrostu zainteresowania akcjami firmy spod Poznania mogą być też nowe informacje dotyczące wyceny Agnes, przedsiębiorstwa budowlanego realizującego m.in. projekty deweloperskie i związane z infrastrukturą światłowodową, którego 100 proc. udziałów chce przejąć giełdowa spółka. Z analizy firmy SWGK Consulting datowanej na 20 stycznia wynikało, że Agnes jest warta – w zależności od przyjętej metodologii wyceny – od 59,4 mln zł do 77,3 mln zł. Jednocześnie zarekomendowano, aby do transakcji przyjąć wartość 68,3 mln zł. W raporcie ujawniono, że Agnes po trzech kwartałach 2019 r. zanotowała 43,8 mln zł przychodów i 1,6 mln zł czystego zarobku. W całym 2018 r. było to odpowiednio 77,6 mln zł i 1,8 mln zł. SWGK Consulting przedstawił też swoje prognozy dotyczące wyników Agnes. Szacował, że w tym roku przychody firmy wyniosą 87,1 mln zł, a zysk netto przekroczy 2,9 mln zł. W przyszłym roku ma to być już odpowiednio 102,2 mln zł i 4,6 mln zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prowly, należące do amerykańskiej grupy SEMrush zapłaciło już głównym akcjonariuszom za akcje marketingowej spółki. Znamy warunki wezwania, które teraz ogłosi.
Jeśli chodzi o wycenę spółki na giełdzie, to czuję duży niedosyt, i to pomimo faktu, że akcji sprzedawać nie zamierzam - pisze Tomasz Kurzewski, szef rady nadzorczej.
Spółka nie planuje wypłaty dywidendy w tym roku, ale nie wyklucza skupu akcji.
Producent aparatury kontrolno-pomiarowej stawia na dalszą ekspansję zagraniczną.
Przedsiębiorcy mogą korzystać z różnych możliwości finansowania swoich inwestycji ze środków UE. Aby to ułatwić, Bank Pekao S.A. przygotował instrument, który integruje finansowanie wkładu własnego oraz kredyt pomostowy.
Mateusz Świtalski swoje przemyślenia dotyczące 2023 r. i perspektyw na 2024 r. ujął w zaledwie czterech zdaniach.
Giełdowe spółki jeszcze sporo muszą zrobić, aby emitowane przez nie gazy cieplarniane przestały w sposób istotny oddziaływać na klimat i środowisko. Dopracowania wymaga także ich polityka informacyjna.
Biznesy OZE i kolejowy w najbliższym czasie nie będą miały istotnego wpływu na wyniki grupy. Decydujące znaczenie nadal może odgrywać istniejący już portfel zamówień.
Spółka sprzedała udziały w ZNTK „Paterek” i odstąpiła do umowy z PKP InterCity.
Trwają ostatnie uzgodnienia modelu finansowego dotyczącego budowy zakładu produkcji baterii.
Pierwsze przychody przynosi już handel magazynami ciepła. Za kilka miesięcy powinny pojawić się z kolei wpływy z produkcji realizowanej przez farmę fotowoltaiczną.
Grupa jest coraz aktywniejsza zarówno w biznesie budowlanym, jak i kolejowym.
Giełdowa spółka zamierza współpracować z ZNTK Paterek. Docelowe relacje kapitałowe i zasady współpracy mają być ustalone do 31 lipca.
Spółka sprzedała zakład produkcji okien i drzwi. Pieniądze przeznaczy m.in. na spłatę zadłużenia.
Zarząd szczególnie dużych szans na dalszy rozwój grupy upatruje w kontynuacji transformacji energetycznej w Polsce, która stwarza duże możliwości dla biznesu OZE.
Wejście do Unii Europejskiej to historyczny moment dla polskiego biznesu, pełen nadziei, ale i obaw, dotyczących szans krajowych firm na rynku europejskim.
Raport World Gold Council na temat trendów popytu na złoto potwierdził, że głównym rozgrywającym na tym rynku są cały czas banki centralne.
Od kilku tygodni rynki zastanawiają się nad tym, jakie skutki może mieć inne, niż sądzono, podejście Fedu do stóp procentowych.
Gdyby nie wejście Polski do UE, prawdopodobnie część z ważnych punktów w historii naszej firmy nie wydarzyłaby się. A jestem przekonany, że najlepsze lata jeszcze przed Krukiem – pisze dla „Parkietu” Piotr Krupa, założyciel i prezes Kruka.
Z 36 spółek, które zadebiutowały w 2004 r., na warszawskiej giełdzie pozostaje 14. Niektóre wyrosły na liderów.
W Polsce dokonał się gigantyczny postęp cywilizacyjny, m.in. w wyniku poprawy struktury gospodarki i rynku pracy, ulepszenia infrastruktury, digitalizacji usług publicznych, a wiele przedsiębiorstw świetnie poradziło sobie na wspólnym europejskim rynku – pisze dla „Parkietu” Konrad Tarański, wiceprezes i dyrektor finansowy Comarchu.
Wstąpienie do UE otworzyło nasz kraj na inwestycje zagraniczne, dając komfort inwestorom w zakresie stabilności legislacyjnej i przewidywalności podejmowanych kroków biznesowych. Korzystają na tym zarówno inwestorzy, jak i my, jako kraj i obywatele – pisze dla „Parkietu” Adam Sikorski, prezes Unimotu.
Strategia inwestycyjna MCI jest ściśle powiązana z naszym członkostwem w Unii. Opiera się bowiem na inwestowaniu w czempionów rodem z UE, w szczególności z krajów środkowo- i wschodnioeuropejskich – pisze dla „Parkietu” Tomasz Czechowicz, partner zarządzający i założyciel MCI Capital.
Tauron chce osiągnąć neutralność klimatyczną, korzystając z europejskiego wsparcia. Energetyka, jako koło zamachowe gospodarki, jest i musi być jednym z kluczowych beneficjentów unijnych funduszy – pisze dla „Parkietu” Grzegorz Lot, prezes Tauronu.
Pomimo mieszanego początku giełda w Hongkongu zakończyła kwiecień potężnym, około siedmioprocentowym wzrostem, co czyni z niej lidera na poziomie światowym.
Bilans obecności Polski w UE, także przez pryzmat Grupy AB i swój osobisty, oceniam pozytywnie i optymistycznie patrzę na dalszy rozwój – pisze dla „Parkietu” Andrzej Przybyło, prezes Grupy AB.
Jako relatywnie duża gospodarka bardzo skorzystaliśmy na obecności w UE. Udało nam się ominąć rafy nadmiernej koncentracji w pewnych segmentach. Wspólny rynek stał się siłą napędową – pisze dla „Parkietu” Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego.
Ekonomiści są zgodni, w ciągu kolejnych lat nadal będziemy nadrabiać dystans do najlepiej rozwiniętych krajów Unii Europejskiej. Możliwe są różne scenariusze doganiania. W optymistycznym za dziesięć lat dogonimy Francję. W kolejnych dziesięciu zbliżymy się do Niemiec.
Dziś nie wyobrażam sobie odwrotu od integracji, a komplikacje prawno-podatkowe i regres gospodarczy Wielkiej Brytanii po brexicie powinny być pewną nauczką dla wszystkich eurosceptyków – pisze dla „Parkietu” Dariusz Grzeszczak, prezes Erbudu.
Członkostwo w Unii Europejskiej było i wciąż jest ważnym motorem rozwoju polskiej gospodarki. Niewiele jest spraw, w których ocenie ekonomiści byliby tak zgodni.
Zapytaliśmy prezesów największych przedsiębiorstw, jak oceniają skutki wejścia do UE. Zdecydowanie przeważają pozytywne opinie. Stabilność, przewidywalność, swobodny przepływ kapitału, towarów i osób, dostęp do dużego rynku oraz funduszy unijnych – to kluczowe plusy. Nie brak też jednak wyzwań związanych m.in. z przeregulowaniem i niedostosowaniem unijnych przepisów do polskich realiów.
Dzięki europejskiej integracji polskie firmy nareszcie mogły rywalizować z tymi zachodnimi jak równy z równym na wspólnym rynku i że dobrze tę szansę wykorzystały – pisze dla „Parkietu” Michał Gwizda, partner zarządzający Crido.
Sektor bankowy, będący kluczowym elementem gospodarki, skorzystał na większej stabilności i konkurencyjności, zwiększeniu aktywności kredytowej i depozytowej na fali nieprzerwanego wzrostu gospodarczego – pisze dla „Parkietu” Leszek Skiba, prezes Banku Pekao.
W dużej mierze pole do istotnego umocnienia naszej waluty zostało już wyczerpane. Złoty powinien pozostawać jednak stabilny – prognozuje Bartosz Sawicki, analityk firmy Cinkciarz.pl.
Grupa PHN miała w 2023 roku 167 mln zł straty netto, a skorygowany zysk EBITDA wyniósł 112,7 mln zł. Przychody ze sprzedaży grupy w 2023 roku wyniosły 570,9 mln zł - podała spółka w raporcie rocznym.
Ostatnia sesja giełdowa kwietniowego handlu na rynkach światowych przynosi pogorszenie sentymentów inwestorów.
Jeszcze w tym roku dziura w kasie państwa ma być tak samo wysoka jak w 2023 r. sięgając 5,1 proc. PKB. Ale od przyszłego roku deficyt sektora ma już wyraźnie spadać o średnio ok. 0,6 pkt. proc. – wynika planu finansowego państwa przyjętego przez rząd.
Finałowa sesja kwietnia na rynku warszawskim skończyła się spadkami najważniejszych indeksów.
W ocenie analityków Biura Maklerskiego Pekao akcje Stalprofilu są niedowartościowane. Dlatego wydali rekomendację „kupuj”, wyceniając papiery dystrybutora stali po 9,85 zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas