Mo-Bruk bliżej przejęć w branży

Na przełomie lutego i marca planowane jest podpisanie umów z firmami doradczymi, które pomogą w potencjalnych akwizycjach zarówno w Polsce, jak i na rynkach zagranicznych. Spółka chce też wypłacić dywidendę.

Publikacja: 23.02.2021 05:18

Wiktor Mokrzycki, wiceprezes Mo-Bruku, liczy, że wartość krajowej branży gospodarowania odpadami będ

Wiktor Mokrzycki, wiceprezes Mo-Bruku, liczy, że wartość krajowej branży gospodarowania odpadami będzie rosła.

Foto: materiały prasowe

Zarząd Mo-Bruku liczy w tym roku na dalszą zwyżkę przychodów przy zachowaniu wysokiej rentowności. – Znaczący potencjał wzrostu dostrzegamy w obszarze zagospodarowania odpadów nielegalnie zgromadzonych. W grudniu 2020 r. rozpoczęliśmy likwidację tzw. bomby ekologicznej w Gorlicach – w ramach kontraktu o wartości do 48,9 mln zł – gdzie znajduje się szacunkowo 5 tys. ton odpadów – mówi Wiktor Mokrzycki, wiceprezes Mo-Bruku.

Informuje, że obecnie firma uczestniczy w czterech przetargach dotyczących zagospodarowania odpadów nielegalnie zgromadzonych. Ponadto dwa tego typu postępowania są w trakcie przygotowania. Zarząd zauważa, że biznes zagospodarowywania odpadów jest bardzo zyskowny, co wynika z konieczności zachowania najwyższych procedur bezpieczeństwa przy realizacji takich prac, a także posiadania niezbędnych kompetencji.

Pomogą doradcy

W tym roku Mo-Bruk nie planuje dużych inwestycji rozwojowych. To konsekwencja dużych wydatków poczynionych w latach wcześniejszych na budowę linii do przetwarzania odpadów i opracowania własnych technologii, które poprawiły efektywność i zwiększyły moce przerobowe grupy. W efekcie dziś możliwe jest zwiększanie ilości przetwarzanych odpadów bez konieczności inwestowania w moce.

W grę wchodzą za to inne duże wydatki. – W branży zagospodarowania odpadów nadszedł czas na konsolidację, chcemy to wykorzystać. Konsolidacji będzie sprzyjać sukcesja – właściciele firm w Polsce, w znacznej części, otwierali swoje biznesy po 1989 r., więc teraz wchodzą w wiek emerytalny, a nie wszyscy będą mieli następców i będą chcieli swój biznes sprzedać – twierdzi Mokrzycki. Dla Mo-Bruku to pole do szukania możliwości przejęć. Spółka zidentyfikowała już kilka celów do akwizycji. W najbliższych latach zamierza być aktywna na rynku fuzji i przejęć. – Szukamy możliwości przejęć, ale i do nas zgłaszają się właściciele firm odpadowych zainteresowani sprzedażą biznesu. Opcji akwizycyjnych będziemy szukać we wszystkich segmentach działalności, które obejmują spalanie odpadów przemysłowych i medycznych, zestalanie i stabilizację odpadów oraz produkcję paliwa alternatywnego – podaje Mokrzycki. Nie wyklucza też przejęć w nowych dla grupy biznesach.

GG Parkiet

Zarząd zakłada, że ewentualne akwizycje będą finansowane z bieżących przepływów pieniężnych lub z wykorzystaniem długu bankowego. Spółka nie powinna mieć problemów z pozyskaniem finansowania, gdyż dzięki korzystnej sytuacji płynnościowej i brakowi zadłużenia netto może bezpiecznie planować swoje przedsięwzięcia. Na przełomie lutego i marca planowane jest podpisanie umów z firmami doradczymi, które pomogą w potencjalnych akwizycjach zarówno w Polsce, jak na rynkach zagranicznych.

Będzie dywidenda

Instytut Jagielloński oszacował wartość krajowej branży gospodarowania odpadami za rok 2019 na ok. 15,3 mld zł. Z tego ok. 7,5 mld zł to gospodarowanie odpadami przemysłowymi, biznes, w którym Mo-Bruk szacuje swój udział na 15–25 proc. Spółka jest na tym rynku numerem jeden.

– Spodziewamy się, że wartość polskiego sektora gospodarowania odpadami, m.in. za sprawą rosnących wymogów legislacyjnych (krajowych i unijnych), będzie w kolejnych latach rosnąć, dzięki czemu umocnimy jeszcze naszą pozycję rynkową – mówi Mokrzycki. Do największych zagrożeń zalicza: wzrost szarej strefy oraz poważne awarie i zdarzenia losowe.

Po trzech kwartałach grupa wypracowała 122,6 mln zł przychodów i 52,9 mln zł zysku netto, co oznaczało wzrost odpowiednio o 40,9 proc. i o 122,2 proc. Jakie wyniki osiągnęła w całym 2020 r., ma być wiadomo 25 marca. Firma planuje wypłacić dywidendę. – Jako zarząd, zgodnie z przyjętą polityką, będziemy rekomendować wypłaty na poziomie 50–100 proc. zysku netto spółki. Ostateczna decyzja o wysokości dywidendy należy do akcjonariuszy – zapewnia Mokrzycki. W 2020 r. firma wypłaciła rekordowe 13,76 zł na akcję.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF