W trzecim kwartale spółka wypracowała 224,6 mln zł przychodów, co oznacza, że wzrosły one o 66 proc. Zysk brutto był wyższy niż rok wcześniej, jednak zysk netto nieco spadł – do 6 mln zł, wobec 6,9 mln zł rok wcześniej. Na niższy wynik netto wpływ miała zmiana sposobu rozliczania podatku dochodowego, który w poprzednich latach rozliczany był metodą uproszczoną (zaliczkową), a od stycznia 2021 rozliczany jest na bieżąco.
– Tym samym można stwierdzić, że Mennica Skarbowa w III kwartale wypracowała zysk netto większy niż w roku ubiegłym – mówi „Parkietowi" Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.
W ciągu trzech kwartałów tego roku spółka sprzedała już 2,7 tony złota w porównaniu z 2,1 tony w całym 2020 r. W okresie od I do III kwartału Mennica Skarbowa wygenerowała 651 mln zł przychodów, wobec 529,7 mln zł w całym 2020 r. Jak przyznaje Jarosław Żołędowski, łatwo zauważyć, że rok 2021 będzie dla spółki rekordowy, jeśli chodzi o poziom sprzedaży.
– Już teraz, po trzech kwartałach, o ponad 120 mln zł pobiliśmy sprzedaż w całym ubiegłym roku. Warto także zaznaczyć, że odpowiadając na większy popyt na złoto, poszerzyliśmy i nadal będziemy poszerzać naszą sieć sprzedaży. To pozwoli nam jeszcze bardziej zwiększyć udział w rynku – komentuje Żołędowski. – Moim zdaniem, obserwując wysoką inflację oraz niepewność na światowych rynkach, popyt na złoto także w Polsce w okresie średnioterminowym nadal będzie rósł – dodaje prezes. dos