Od początku 2023 r. widać na rynku rozpoczęcie wielu procesów M&A w regionie CEE, w tym sporo projektów w obszarze Tech, Healthcare, ale również Industrials. Dotyczy to głównie spółek, które w ubiegłym roku skutecznie dostosowały działania komercyjne i operacyjne, aby urosnąć i się wzmocnić. Z drugiej strony widać znacznie mniej spółek z branży spożywczej z uwagi na duże wahania cen surowców, zakłócenia w dostawach, wysoką inflację i ryzyko recesji. Wiele procesów zaprogramowanych jako aukcje kończy się na bilateralnych rozmowach, co świadczy o bardziej selektywnym podejściu kupujących oraz otwartości sprzedających na wypracowanie optymalnego rozwiązania dla obu stron.
Moim zdaniem średnioterminowe perspektywy dla branży private equity są bardzo dobre. Po pierwsze, fundusze PE są w korzystnej pozycji konkurencyjnej w stosunku do rynku transakcji publicznych ze względu na jego zmienność. Co więcej, transakcje typu public to private są poważnie rozważane w opcjach strategicznych spółek publicznych. Duże spółki giełdowe znacznie częściej biorą pod uwagę sprzedaż działalności nieistotnych z punktu widzenia ich strategii (carve-out) w zamian za utrzymanie płynności. Fundusze PE jako potencjalny inwestor mogą wykorzystać w tym przypadku swoją wiedzę i zasoby do budowania wartości i rozwoju wydzielonych podmiotów.
Po drugie, oczekiwane są przez rynek niższe wyceny spółek wynikające ze sporej liczby dostępnych projektów inwestycyjnych przy ograniczonej puli potencjalnych inwestorów i mniejszej możliwości finansowania dłużnego. Dlatego inwestorzy private equity obecni w naszym regionie będą skłonni do finansowania zakupów wyższym poziomem kapitału, a docelowo zastosować zabieg refinansowania, o ile warunki finansowania dłużnego ulegną zmianie. Należy podkreślić, że historycznie fundusze operujące w CEE w znacznie mniejszym stopniu korzystały z agresywnego lewarowania spotykanego na innych rynkach, a głównie bazowały na wzroście wyników finansowych i arbitrażu wyceny wynikającej z profesjonalizacji przy finalnej sprzedaży swoich spółek portfelowych.
Po trzecie, w warunkach dużej rynkowej i gospodarczej niepewności kluczowe dla przetrwania firm wydają się strategiczne posunięcia, takie jak konsolidacja różnych branż poprzez fuzje i przejęcia kilku mniejszych graczy, ekspansja na rynki zagraniczne czy budowanie przewagi konkurencyjnej. Najlepiej radzą sobie z tym właśnie fundusze PE.