Oczekiwania i rzeczywistość, a w tle wynagrodzenia

Określenie „expectation gap" pojawia się na nowo w pracach różnych grup eksperckich w kontekście poszerzenia zakresu badania sprawozdań finansowych, a także wprowadzenia podejścia zorientowanego na przyszłość, a nie na historyczne wyniki.

Publikacja: 14.05.2021 05:00

Ilona Pieczyńska-Czerny dyrektor w PwC

Ilona Pieczyńska-Czerny dyrektor w PwC

Foto: materiały prasowe

Dyskusja dotycząca przedefiniowania roli audytora toczy się od pewnego czasu w Wielkiej Brytanii, a ostatnio także na forum Parlamentu Europejskiego i jest następstwem zwiększających się oczekiwań inwestorów i innych interesariuszy coraz mocniej artykułowanych po kolejnych skandalach korporacyjnych. Niezależnie od konkluzji tych dyskusji nie wydaje się, aby oczekiwania inwestorów mogły się zmienić, przynajmniej nie w odniesieniu do jednostek zainteresowania publicznego. Jeśli dojdzie do kolejnej reformy w tym obszarze, kwestia ograniczenia rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami inwestorów a zadaniami ustawowo realizowanymi przez biegłego rewidenta będzie ponownie w centrum uwagi.

Dysonans między oczekiwaniami inwestorów a zakresem prac wykonywanych przez biegłego rewidenta, na podstawie przepisów i standardów wykonywania zawodu, pojawić się może także w innych obszarach. W tym roku na podstawie ustawy o ofercie publicznej po raz pierwszy sprawozdania o wynagrodzeniach zostały poddane ocenie biegłego rewidenta zgodnie z przepisami tej ustawy. Sposób, w jaki zostały zdefiniowane wymogi wobec biegłego rewidenta, może powodować powstanie „rozbieżności oczekiwań".

Tomasz Konieczny Partner, PwC Polska

Tomasz Konieczny Partner, PwC Polska

Foto: materiały prasowe

Sprawozdanie o wynagrodzeniach nie jest dokumentem złożonym, ale z uwagi na dokonywane oceny, włączane wyjaśnienia i brak standaryzacji obowiązek ten mógł zwłaszcza w pierwszym roku przysporzyć radom nadzorczym sporo dodatkowej pracy. To, z czym spółki mogły się borykać, to odpowiednia dezagregacja różnych elementów wynagrodzeń. Wątpliwości pojawiały się również w przypadku świadczenia dodatkowych usług, które należało wskazać w sprawozdaniu, jeśli zostały uregulowane polityką wynagrodzeń. Rady nadzorcze, wyjaśniając, że system wynagrodzeń zawiera bodźce przyczyniające się do realizacji długoterminowych celów spółki, nie zawsze mogły przywoływać dane ilościowe w odniesieniu do celów niefinansowych. Jeśli rada nadzorcza odnosiła się tylko do kryteriów powiązanych z wynikami finansowymi, podczas gdy ustawa w odniesieniu do zmiennych składników wynagrodzenia wymaga ustanowienia także celów niefinansowych, nie było jasne, czy cele takie w ogóle wprowadzono do polityki wynagrodzeń i czy informacja dotycząca realizacji celów została przedstawiona całościowo. W tym obszarze można się spodziewać poprawy, biorąc pod uwagę, że zagadnienia ESG z powodów regulacyjnych i biznesowych zaczynają coraz częściej pojawiać się na agendach spółek.

Zadanie nałożone przez ustawodawcę na biegłego rewidenta dotyczy ustalenia, czy w sprawozdaniu zamieszczono wymagane informacje, a kryterium branym pod uwagę przy dokonywaniu tej oceny jest kompletność informacji zawartych w sprawozdaniu.

Polski ustawodawca zdecydował, aby nie wskazywać w ustawie o ofercie publicznej żadnych dodatkowych kryteriów oceny, by nie zwiększać obciążeń emitentów. W środowisku biegłych rewidentów toczyła się dyskusja, na czym polegać ma ocena kompletności ujawnień i jak daleko powinny sięgać procedury wykonywane przez biegłego. Polska Izba Biegłych Rewidentów po przeprowadzeniu konsultacji wydała wytyczne. Mówią one, że ustawowy obowiązek biegłego rewidenta ogranicza się do poświadczenia, że w sprawozdaniu o wynagrodzeniach występuje wymagana informacja, ale ocena ta nie rozciąga się na weryfikację, czy ta informacja jest prawdziwa i czy ma poparcie w stanie faktycznym. Na przykład biegły rewident ma obowiązek sprawdzić, czy w sprawozdaniu o wynagrodzeniach jest informacja o wynagrodzeniach wszystkich członków zarządu, ale nie ma obowiązku sprawdzenia, czy podane kwoty są faktycznie należne lub zapłacone. Zważywszy na wieloaspektowość tych wymogów, i dążąc do ograniczenia ryzyka istotnego zniekształcenia, zasadne może być przeprowadzenie przez biegłego rewidenta dodatkowych czynności uzgodnionych z radą nadzorczą. Nie eliminuje to ryzyka braku rzetelności takich informacji w kontekście ich prawdziwości lub wystarczalności, ale usługa ta odpowiednio zaprojektowana i przeprowadzona może znacząco zwiększać zaufanie inwestorów do tej informacji.

Z powyższych względów obowiązek skonkretyzowany przez ustawodawcę może wymagać więcej czynności biegłego, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Podstawowy zakres prac przewidziany w wytycznych dla biegłych rewidentów, zawierający zapoznanie się z polityką wynagrodzeń, a także z innymi dokumentami regulującymi kwestie wynagrodzeń, czy też ustalenie listy osób, odnośnie do których istnieje wymóg zamieszczenia informacji w sprawozdaniu o wynagrodzeniach, należałoby poszerzyć o procedury uzgadniania danych finansowych o wynagrodzeniach przedstawionych w sprawozdaniu o wynagrodzeniach do ksiąg rachunkowych spółki, dokumentów źródłowych, takich jak listy płac, kartoteki wynagrodzeń, przelewy bankowe. Samo zapoznanie się z polityką wynagrodzeń i sprawozdaniem o wynagrodzeniach nie pozwoli osiągnąć racjonalnego przekonania, że przedstawione przez spółkę informacje są kompletne. Podejście, w którym ocena biegłego rewidenta byłaby wydawana wyłącznie po zapoznaniu się polityką wynagrodzeń i sprawozdaniem, spowoduje, że pogłębi się „gap expectation ". Oczywiście biegły rewident nie potwierdza prawdziwości informacji, gdyż ustawa takich wymogów przed nim nie postawiła, ale odpowiednie dodatkowe, uzgodnione z radą nadzorczą, czynności wykonane w celu potwierdzenia, że sprawozdanie zawiera wymagane informacje, zapewnią właściwy poziom sprawdzenia zgodności z przepisami, obniżając ryzyko istotnych zniekształceń.

Felietony
Tantiemy – sztuka zarabiania na cudzej kreatywności
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Felietony
Najgorętsza dekada od wojny
Felietony
Ślimacze tempo transpozycji
Felietony
Deregulacja? To nie takie proste
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Felietony
Omnibus – zamrażanie czasu
Felietony
Fundusze mogą rozwiązać dylematy inwestorów