Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piotr Markowski, prezes firmy Corab
Rozwój energetyki prosumenckiej w Polsce postępuje, ale od 2022 r. tempo rozwoju spadło. Czy uczestnicy rynku wyciągnęli wnioski z błędów, które popełniono w pierwszej fazie rozwoju energetyki prosumenckiej, obywatelskiej?
Tych błędów było faktycznie wiele. Do 2022 r. panował czas „gorączki złota”. Klienci myśleli, że będą zarabiać – a nie oszczędzać – dzięki własnej instalacji. Na rynku „wypączkowały” tysiące różnych firm, mniej lub bardziej profesjonalnych. Wprowadzenie net-billingu jako rynkowego sposobu rozliczenia fotowoltaiki uświadomiło prosumentom, że domowa fotowoltaika wiąże się z autokonsumpcją, a na rynku zostali tylko profesjonalni dostawcy i instalatorzy. Oczywiście poprzedni system, net-mettering, napędzał rozwój instalacji fotowoltaicznej, ale przejście na net-billing było nieuniknione. Przed rządzącymi stoi teraz wyzwanie – jak napędzić na nowo rozwój branży, nie szkodząc całemu systemowi elektroenergetycznemu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółki dystrybucyjne będące częścią grup energetycznych, zgodnie z założeniami pakietu antyblackoutowego powinny ściślej współpracować z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. Spółki są wobec tego zdystansowane.
Podstawowy pomysł transformacji spółek energetycznych za czasów PiS ostatecznie trafił do kosza. Rząd jednak widzi problem utrzymania w systemie stabilnych źródeł energii i ma nowy pomysł.
Polska Grupa Energetyczna chce, aby Komisja Europejska pozwoliła na zwolnienie z systemu zakupu uprawnień do emisji CO2 elektrowni konwencjonalnych, które służą jako stabilizatory systemu energetycznego. Co więcej spółka chce podnieść limit pracy takich elektrowni.
Spółki energetyczne systematycznie zwiększają inwestycje w sieci. W poprzednim roku było to ponad 14 mld zł. W kolejnych latach może być jeszcze więcej.
Plany rządu dotyczące powstania stref rozwoju powinny przyspieszyć. Tego chce ministerstwo klimatu i środowiska. Na szali kolejne środki z KPO.
Polska Grupa Energetyczna przedłożyła Komisji Europejskiej uwagi dotyczące funkcjonowania Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS) w ramach planowanej rewizji unijnej dyrektywy. Spółka chce rozszerzenia możliwości wyłączenia elektrowni konwencjonalnych z konieczności zakupu uprawnień EU ETS.