To, czy harmonogram ten będzie realizowany, zależy od kontynuacji rozmów na temat finansowania inwestycji. Na jakim etapie są te negocjacje?
Koreański projekt atomu PGE i ZE PAK czeka audyt
Druga elektrownia jądrowa w Polsce realizowana w partnerstwie z Koreańczykami w formacie publiczno- prywatnym formalnie jest na etapie postępu kolejnych, a nieformalnie wyczekuje na decyzje przyszłego rządu.
Ruch po stronie Korei
Nieco więcej szczegółów zdradził prezes PGE Wojciech Dąbrowski. Jak podkreślił podczas ostatniej konferencji wynikowej, projekt idzie zgodnie z założeniami. Jeśli chodzi o negocjacje z Koreańczykami, to są zaawansowane, prowadzone są pogłębione rozmowy dot. zlecenia studium wykonalności. – Dzisiaj jesteśmy na etapie tworzenia nowego rządu, zakładam że Koreańczycy obserwują krystalizowanie się nowego rządu. My podtrzymujemy chęć realizacji tego projektu, bo jest niezbędny – powiedział.
Jakub Rybicki, prezes spółki PGE PAK Energia Jądrowa, przyznał, że proces uzyskiwania decyzji administracyjnych jest przy tak skomplikowanej i kompleksowej inwestycji energetycznej, ale też infrastrukturalnej, długi i wymagający. – Przez najbliższe lata będziemy prowadzić monitoring środowiskowy, badania geotechniczne, geologiczne, sejsmiczne, hydrologiczne itd. – zapewnił. Wedle luźnych zapowiedzi, podpisanie umowy inwestycyjnej miało nastąpić w 2023 r. Teraz mowa jest o 2024 r. Wtedy ma dojść do zawiązania drugiej spółki celowej między PGE PAK EJ a KHNP, gdzie 49 proc. mieliby objąć Koreańczycy, a pozostałe udziały polska spółka celowa.
Powód rosnącego kursu
Pojawiły się głosy, że rosnące notowania akcji PGE w poniedziałek to zasługa wydanej decyzji dla atomu. Jednak zdaniem Pawła Puchalskiego, analityka z Santander BM, decyzja zasadnicza wydana dla projektu nuklearnego przez ustępujący rząd nie ma większego znaczenia, a jeśli już, to inwestycja w projekt nuklearny może potencjalnie mieć raczej negatywne implikacje dla kursów akcji. Zdaniem naszego rozmówcy to, co może przekładać się na wzrost kursów firm energetycznych, to informacje z Komisji Europejskiej dotyczące większego dofinansowania ze środków unijnych inwestycji sieciowych.
– Może to współgrać z prezentowanymi przez ekspertów planami koalicji parlamentarnej, które mówią o pomyśle wydzielenia ze spółek energetycznych operatorów sieci dystrybucji. Te dwie informacje są ważne, co potencjalnie mogłoby przełożyć się na wzrost wartości tych firm – wskazuje analityk. Pod koniec ub. tygodnia pojawiły się informacje, że KE przygotowała plany zwiększenia inwestycji w europejskie sieci elektroenergetyczne; obejmują dziesiątki projektów, które będą miały priorytetowy dostęp do pozwoleń i funduszy unijnych.