Nowa strategia będzie kosztować 726 mld zł

Po roku od przedstawienia przez rząd założeń do aktualizacji strategii energetycznej znamy szczegóły dokumentu. Gigantyczne nakłady czekają branżę w sektorze OZE i atomu.

Publikacja: 26.03.2023 21:00

Nowa strategia będzie kosztować 726 mld zł

Foto: Adobestock

Blisko 730 mld zł mają kosztować inwestycje w rozwój nowych mocy do produkcji prądu planowanych do 2040 r. – wynika z dokumentu aktualizującego obecną politykę energetyczną Polski do 2040 r., do którego dotarł „Parkiet” Najwięcej mają kosztować inwestycje w morskie farmy wiatrowe i tzw. duży atom.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska ukończyło prace nad aktualizacją polityki energetycznej Polski do 2040 r. Dokument, który ma stanowić załącznik do obowiązującej strategii, odświeża ją oraz urealnienia wielkości produkcji energii elektrycznej z poszczególnych źródeł wytwórczych. Zaakceptowanie dokumentu przez Radę Ministrów wielokrotnie w ostatnich tygodniach odwlekano, a terminem – wedle obecnego harmonogramu – jego przyjęcia ma być posiedzenie rządu zaplanowane na 4 kwietnia.

Miks OZE i atomu

Według dokumentu produkcja energii elektrycznej w 2040 r. ma sięgnąć 243,6 TWh (dla porównania w 2022 r. było to 173,5 TWh), z czego m.in. 43,7 TWh mają dostarczyć elektrownie wiatrowe na morzu, 34,1 TWh wiatr na lądzie, 29 TWh fotowoltaika, 39,6 TWh tzw. duża energetyka jądrowa, a 15,4 TWh małe elektrownie jądrowe. Patrząc na inne, emisyjne źródła, 35,5 TWh ma pochodzić z elektrowni i elektrociepłowni gazowych, 20,3 TWh z obiektów na węgiel, a 14,3 TWh z zasilanych biomasą i biogazem. System energetyczny mają stabilizować magazyny energii o mocy 5 GW oraz elektrownie szczytowo-pompowe o mocy 4,8 GW.

Powyższe liczby oznaczają, że 50,8 proc. produkcji ma być oparte na OZE, 22,6 proc. na atomie, 15 proc. – na gazie, 8,3 proc. – na węglu kamiennym i brunatnym, a 4 proc. – na pozostałych źródłach.

Potrzebne miliardy

Szacowane w dokumencie skumulowane nakłady inwestycyjne na rozwój nowych mocy wytwórczych do 2040 r. wynoszą 726,4 mld zł. Aż 86 proc. nakładów dotyczyć ma mocy zeroemisyjnych, z czego 60 proc. OZE, a 26 proc. energetyki jądrowej. Łączne nakłady na rozwój mocy OZE do 2040 r. przewidywane są na niemal 440 mld zł, z czego 221,3 mld zł to nakłady na morską energetyką wiatrową, 106,4 mld zł na fotowoltaikę, a blisko 71,4 mld zł na lądową energetyką wiatrową.

Z innych kluczowych dla bezpieczeństwa energetycznego elementów systemu warto wymienić magazyny energii oraz elektrownie szczytowo-pompowe, w przypadku których nakłady inwestycyjne mają wynieść ponad 57 mld zł. Z kolei koszt jednostek na biomasę i biogaz ma wynieść 33,4 mld zł. Atom ma nas kosztować 143 mld zł, a małe elektrownie jądrowe – 45 mld zł. Inwestycje gazowe mają kosztować 28,4 mld zł.

Resort zakłada, że związku ze skalą kosztów budowy nowego systemu elektroenergetycznego, zaangażowanie finansowe wymaga współdziałania kapitału prywatnego, publicznego i instytucji finansowych. Będą też potrzebne dodatkowe mechanizmy wsparcia dla rozwoju danych technologii. Do 2025 r. największe nakłady skierowane będą na rozwój fotowoltaiki (24,5 mld zł), energetyki wiatrowej na lądzie (18,5 mld zł) oraz na moce gazowe – te w budowie i dopiero planowane (3,7 mld zł). W latach 2023–2025 wydatki na rozwój nowych źródeł energii mają wynieść łącznie 57,6 mld zł.

Prognoza nie uwzględnia budowy nowych elektrowni na węgiel, choć założono modernizację bloków 200 MW, ale bez podawania skali wydatków. Założony miks energetyczny ma pozwolić na spadek cen energii. Średni koszt jej wytworzenia w 2025 r. ma wynieść 551 zł za MWh, a w 2040 r. – 229 zł.

Energetyka
Kluczowy etap finansowania atomu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Nowe elektrownie gazowe pod znakiem zapytania. Przegrały aukcje rynku mocy
Energetyka
Zimna rezerwa węglowa w talii kart Enei
Energetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem