Model finansowania elektrowni jądrowej powinien być w pełni zdefiniowany przed rozpoczęciem jej budowy, czyli do 2026 r. Jak mówi „Parkietowi” Tomasz Stępień, prezes spółki Polskie Elektrownie Jądrowe odpowiedzialnej za budowę elektrowni, właśnie tym etapie inwestycji, czyli w fazie budowy, pojawią się największe zobowiązania do uregulowania.
Kolejna umowa w tym roku
Umowa na prace przedprojektowe, która została zawarta w lutym br., strukturyzuje współpracę polskiej spółki Skarbu Państwa z Westinghouse.
– Ta umowa określa na najbliższe miesiące naszą współpracę i uruchamia pierwsze zadania, które muszą być wykonane przez rozpoczęciem właściwego procesu projektowania elektrowni – mówi Stępień. W ramach zawartej z WEC umowy firmy będą weryfikować m.in. łańcuchy dostaw, możliwości i dostępność materiałów w określonym czasie oraz uwzględniać polski content w tym projekcie.
Prezes PEJ wskazuje, że w tym roku będzie kolejna większa umowa. – Planujemy ją podpisać w drugiej połowie tego roku. Będzie to pierwszy kontrakt inżynieryjny mający w swoim zakresie zaprojektowanie elektrowni na Pomorzu – podkreśla.
Sposób finansowania
Pytany, kiedy poznamy źródło finansowania projektu jądrowego, wskazuje, że na tym etapie PEJ zakłada, że projekt budowy elektrowni będzie finansowany za pomocą 20–30 proc. środków własnych, a pozostałe 70–80 proc. będzie finansowaniem dłużnym.