Mój Prąd tajemniczy jak nowy Bond

Ministerstwo Klimatu i Środowiska potwierdza, że nowa edycja programu Mój Prąd, a więc dotacji do domowej fotowoltaiki, zostanie uruchomiona w kwietniu. Wciąż jednak nie znamy szczegółów programu.

Publikacja: 27.03.2022 21:00

Nowy system rozliczeń energii wyprodukowanej przez prosumentów może być mniej korzystny niż dotychcz

Nowy system rozliczeń energii wyprodukowanej przez prosumentów może być mniej korzystny niż dotychczasowy.

Foto: Shutterstock

Choć nabór wniosków o dotacje ma wystartować już w najbliższych tygodniach, branża OZE nie zna najważniejszych zasad programu ani warunków, na jakich będą udzielane dotacje. Wiadomo jedynie, że będzie obowiązywał już nowy system rozliczeń domowej fotowoltaiki.

Na początku roku ministerstwo informowało, że Mój Prąd nie ograniczy się tylko do dofinansowania inwestycji w domowe instalacje fotowoltaiczne, ale będzie można również pozyskać dotacje na urządzenia mające zwiększyć poziom konsumpcji wytworzonej w instalacjach energii przez samych prosumentów. Chodzi o możliwość dofinansowania zakupu m.in. magazynów energii elektrycznej. Resort podkreśla, że w odróżnieniu od poprzednich edycji programu najważniejsze znaczenie będą miały technologie magazynowania energii, które pozwolą na przechowywanie nadwyżek energii. Przyszli beneficjenci programu – prawdopodobnie – jeśli zdecydują się na magazyny energii czy pompy ciepła, dostaną większą dotację aniżeli w przypadku, gdy postawią na samą fotowoltaikę. Ta ma zostać dofinansowana kwotą 3000 zł.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Strategia PGE do 2035 r. przewiduje łączne wydatki inwestycyjne rzędu 235 mld zł
Energetyka
Dariusz Marzec, prezes PGE: 235 mld zł na inwestycje. Większość trafi do polskich firm
Energetyka
Wiatrowe wątpliwości na lądzie i nadzieje na morzu
Energetyka
Energetyka puchnie. Cisza przed burzą?
Energetyka
Największe spółki za wyłączeniem części elektrowni z opłat za emisję CO2