PGE i Tauron chcą uniknąć rywalizacji wewnątrz grup

PGE i Tauron zamierzają koordynować udział swoich spółek walczących o kontrakty z rynku mocy

Publikacja: 17.07.2018 05:10

PGE i Tauron chcą uniknąć rywalizacji wewnątrz grup

Foto: Bloomberg

Jak wynika z naszych informacji, PGE podpisze ze spółkami z grupy umowę dotyczącą reprezentowania ich w aukcjach (wygraną jest rządowy kontrakt). Planowane jest to do końca lipca.

Centralizacja udziału

Celem przyjęcia takiej strategii miałoby być uniknięcie rywalizacji wewnątrzgrupowej (głównie w zakresie oferowanej w aukcji ceny) między projektami prowadzonymi przez poszczególne spółki córki. Ich zgłaszaniem zajmie się 10-osobowy zespół stworzony w PGE specjalnie do koordynowania udziału w aukcjach.

– Proces przygotowania Tauronu do uczestnictwa w rynku mocy prowadzony jest w sposób scentralizowany przy bezpośrednim zaangażowaniu poszczególnych obszarów biznesowych i spółek zależnych – usłyszeliśmy także w katowickim koncernie.

Enea rozważa różne scenariusze strategii. W poznańskiej grupie – jak wskazuje jej rzecznik Piotr Ludwiczak – także funkcjonuje interdyscyplinarny zespół skupiający najważniejszych pracowników odpowiedzialnych za rynek mocy.

Swojej strategii nie ujawnia natomiast PGNiG Termika należąca do PGNiG. Firma, tłumacząc się tajemnicą przedsiębiorstwa, nie chce także zdradzić szczegółów dotyczących liczby jednostek zgłoszonych do certyfikacji ogólnej (przegląd aktywów energetycznych działających obecnie i tych planowanych w przyszłości, wykonany przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne – red.) i ich lokalizacji. – Zmniejszyłoby to szanse skutecznego konkurowania w aukcjach z innymi wytwórcami – tłumaczy PGNiG Termika.

Przewaga gazu

Postawa zależnej od PGNiG spółki nie jest zresztą odosobniona. Takie same stanowisko prezentuje ZE PAK. Wiadomo jednak, że grupa PGNiG buduje na warszawskim Żeraniu blok gazowo-parowy na 400 MW. Z kolei ZE PAK, spółka kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka, zmodernizuje jednostkę węglową w Adamowie, zmieniając przy okazji paliwo na gaz i uruchamiając tam 500 MW mocy, odpalanych w momentach szczytowego zapotrzebowania na prąd.

W przypadku projektów, które przeszły certyfikację PSE, widać przewagę jednostek zasilanych błękitnym paliwem. Na 8,9 GW planowanych mocy zgłoszono aż 42 bloki gazowe o łącznej mocy 4,37 GW. Dla porównania certyfikację PSE przeszło pozytywnie osiem jednostek węglowych o łącznej mocy 4,02 GW.

Tu o najdłuższe, 15-letnie kontrakty powalczą bloki budowane m.in. w Jaworznie (Tauron), Opolu i Turowie (projekty realizuje PGE), a także dopiero planowana jednostka w Elektrowni Ostrołęka (Energa i Enea). Jak wskazał w ostatnim wywiadzie dla „Parkietu" prezes Enei Mirosław Kowalik, także uruchomiona w grudniu 2017 r. jednostka węglowa w Kozienicach będzie się starać o wsparcie na 15 lat.

Ze wsparcia w ramach rynku mocy chcą też skorzystać zielone elektrownie. Uczestnicy certyfikacji zgłosili 48 projektów korzystających z odnawialnych źródeł o łącznej mocy ok. 359 MW, z czego 0,34 MW to moce wiatrowe.

Energetyka
Zimna rezerwa węglowa w talii kart Enei
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Mrożenie cen energii już pewne. Prezydent podpisał ustawę
Energetyka
Kurs Columbusa mocno spada. Co wystraszyło inwestorów?