Rozmowy toczą się na zasadzie wyłączności i mają na celu ocenę możliwości realizacji wspólnej inwestycji kapitałowej w projekty farm wiatrowych i ich wspólnego przygotowania, budowy, a także eksploatacji. Łączna moc instalacji może wynieść nawet 3,3 GW. Enea zakłada obecnie, że jej udział w projektach realizowanych z hiszpańskim partnerem będzie mniejszościowy. Natomiast poziom zaangażowania oraz dalsze szczegóły dotyczące zakresu współpracy będą ustalane na kolejnych etapach negocjacji.

Inwestycja w morskie elektrownie wiatrowe byłaby dużym krokiem w kierunku realizacji strategii grupy Enea. Dokument ten zakłada, że udział odnawialnych źródeł w produkcji energii elektrycznej sięgnie 22 proc. do 2025 r. i 33 proc. do roku 2030.

To już kolejny koncern, który chce zaangażować się w farmy wiatrowe na morzu. Plany Polskiej Grupy Energetycznej w tym obszarze to osiągnięcie 2,5 GW do 2030 r. Spółka ma decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach dla dwóch planowanych farm wiatrowych, a o współpracy przy tych projektach rozmawia z duńskim koncernem Orsted. Z kolei Polenergia w tym obszarze współpracuje z Equinorem – obie firmy planują osiągnięcie etapu gotowości do budowy 1,4 GW mocy w farmach na Bałtyku do 2023 r. Inwestycje prowadzi też PKN Orlen. box