– Zamierzamy do 2030 r. zwiększyć ponadczterokrotnie udział OZE w całkowitej produkcji energii elektrycznej. Nowa spółka ma rozwijać aktywa OZE, wykorzystując najnowocześniejsze i optymalne ekonomicznie rozwiązania technologiczne. Nasza grupa już dziś produkuje 2,3 TWh energii elektrycznej z odnawialnych źródeł i chcemy, aby ta wartość wzrastała w kolejnych latach – komentuje Paweł Szczeszek, nowy prezes Enei.
Przekonuje też, że dzięki utworzeniu nowej spółki grupa będzie miała większe możliwości pozyskiwania finansowania na rozwój zielonych projektów. Strategia grupy przewiduje zainwestowanie w ten obszar 14,7 mld zł do 2035 r.
Prezesem Enei Nowa Energia został Tomasz Siwak. – Stworzenie nowego podmiotu odpowiedzialnego wyłącznie za segment OZE wspiera innowacyjność oraz ułatwia działania niezbędne do przeprowadzenia planowanej w kraju transformacji energetycznej – zaznaczył Siwak.
Podobne spółki zależne przeznaczone do rozwoju zielonych inwestycji już wcześniej utworzyły pozostałe koncerny energetyczne.
Enea poinformowała też, że Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił jej apelację od wyroku stwierdzającego nieważność uchwały walnego zgromadzenia, pozwalającej na budowę bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka. We wrześniu 2018 r. walne zgromadzenie Enei wyraziło zgodę na przystąpienie do etapu budowy. Uchwała ta została jednak zaskarżona przez fundację Client Earth Prawnicy dla Ziemi, która jest też akcjonariuszem spółki. Sąd przychylił się do argumentacji ekologów. Uznał, że uchwała jest nieważna, bo jej podjęcie naruszało podział kompetencji między organami spółki handlowej. Teraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił apelację Enei w tej sprawie. Oznacza to, że wyrok sądu stwierdzający nieważność uchwały stał się prawomocny.