Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nadzór nad spółkami Skarbu Państwa należy do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta – tak można podsumować zakończoną właśnie batalię o fotel prezesa Tauronu. Nowym sternikiem katowickiego koncernu energetycznego został Wojciech Ignacok, który wcześniej nie był wymieniany wśród faworytów. Zastąpił na tym miejscu Filipa Grzegorczyka, który kierował spółką od listopada 2016 r. Ignacok wcześniej pełnił funkcję prezesa PEC Geotermia Podhalańska.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Blisko 600 mld zł inwestycji planują polskie firmy energetyczne do 2035 r. Jako ostatnia ze spółek z udziałem Skarbu Państwa swoją strategię przedstawiła Polska Grupa Energetyczna, która chce wydać najwięcej spośród wszystkich firm z branży.
Grupa PGE ogłosiła nową strategię do 2035 r., której mottem przewodnim jest hasło „Energia Bezpiecznej Przyszłości. Elastyczność”. Zakłada ona inwestycje w inteligentne sieci energetyczne, nowe wielkoskalowe i elastyczne elektrownie gazowe, odnawialne źródła energii, magazyny oraz zintegrowane systemy ciepłownicze.
W nowej strategii Grupy PGE do 2035 r. założyliśmy nakłady inwestycyjne na poziomie 235 mld zł. Większość z tych środków, które planujemy przeznaczyć na inwestycje w dystrybucję, morską energetykę wiatrową i elektrownie gazowe, trafi do polskich przedsiębiorstw. Przełoży się to na zwiększenie wyniku EBITDA Grupy PGE do 30 mld złotych – mówi prezes PGE Dariusz Marzec.
W cieniu niepewności wokół dalszej liberalizacji lokowania lądowych farm wiatrowych inwestorzy realizują kolejne etapy morskiej energetyki wiatrowej. Orlen rusza z terminalem instalacyjnym, a URE z aukcjami.
WIG - Energia rośnie we wtorek o blisko 4 proc. Szczególną uwagę przykuwa ZE PAK, który zyskuje ponad 10 proc. PGE rośnie o około 5 proc.. W przypadku tej ostatniej inwestorzy liczą, że strategia spółki, którą zobaczymy w czwartek zaskoczy.
Prezesi największych spółek elektroenergetycznych w kraju z nadzieją mówią o możliwości niepłacenia przez część elektrowni konwencjonalnych opłat za emisje CO2. Taka propozycja leży na biurku resortu klimatu i środowiska.