– Inwestycja wpisuje się w program transformacji tego regionu, wypełnia przesłanki gospodarki obiegu zamkniętego i zapewni dostawy ciepła dla okolicznych mieszkańców. To instalacja, która pozwala w sposób ekologiczny zagospodarować te odpady, które nie nadają się do dalszego przetworzenia – wyjaśnia Przemysław Kołodziejak, prezes PGE Energia Ciepła. Spalarnia powinna ruszyć w 2024 r., zatrudnienie znajdzie tam około 50 osób.
Pozyskiwanie ciepła z odpadów to technologia, która zyskuje na popularności w Europie, ale w Polsce dopiero raczkuje. Przykładowo w Niemczech jest już około 100 takich instalacji, a w Wielkiej Brytanii ponad 40. W naszym kraju funkcjonuje obecnie dziewięć spalarni, natomiast kolejne trzy są w budowie. – Wszystkie kraje europejskie w ostatnich latach budowały takie instalacje, chociażby w Wielkiej Brytanii powstaje co roku kilka spalarni. To jednak nic w porównaniu z Chinami, gdzie w ciągu ośmiu lat uruchomiono 300 instalacji. To dobry sposób na wykorzystanie odpadów, których ilość rośnie w Polsce od co najmniej kilku lat – podkreślił Grzegorz Wielgosiński, dziekan Wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej.
Plany w tym obszarze ma m.in. Ciech. W ubiegłym roku spółka podpisała list intencyjny w sprawie budowy instalacji do termicznego przekształcania odpadów na terenie fabryki sody w Janikowie, która ma być źródłem ciepła dla tego zakładu. Przewidywane najwcześniejsze uruchomienie instalacji to koniec 2025 r. box