- To też jeden z najlepszych naszych projektów pod kątem zakładanych parametrów. Część środków na inwestycję chcemy pozyskać od inwestorów zewnętrznych, z którymi prowadzimy już negocjacje – zapewnia Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty. Szczegółów na razie nie ujawnia. – To podmioty krajowe i zagraniczne, partnerzy strategiczni i finansowi – mówi tylko Łapiński.
Przyznaje, że bez wkładu partnera zewnętrznego, który miałby zainwestować w projekt około 200 mln euro, trudno będzie dopiąć finansowanie dla całej inwestycji. Szacowany koszt całego przedsięwzięcia sięga 1,52 mld euro, czyli około 6,6 mld zł. Model finansowy zakłada, że 60 proc. tych środków pochodzić ma z kredytów bankowych, a reszta to wkład własny Grupy Azoty i jej partnerów. Na ten cel planowane jest pozyskanie przez GA Police środków z emisji akcji w wysokości do 1,1 mld zł.
Projekt realizuje PDH Polska - spółka celowa Grupy Azoty i zależnych zakładów GA Police. Projekt zakłada wybudowanie instalacji do produkcji polipropylenu (tworzywa sztucznego szeroko stosowanego w przemyśle) wraz z gazoportem. PDH Polska wyłoniła już wstępnego wykonawcę przedsięwzięcia. Przetarg wygrał koreański Hyundai Engineering, a wartość jego wynagrodzenia może sięgnąć nawet 1 mld euro. Oferty złożyły też dwie włoskie firmy: Technip Italy i Tecnimont.
Inwestycja ma przynieść Grupie Azoty około 2,5 mld zł przychodów od 2024 r. Oznaczałoby to, że przychody całej chemicznej grupy mogą w tym czasie wzrosnąć do 12,1 mld zł.