Echo po konferencji: trzy czwarte biznesu ma stanowić sektor living

Grupa przeznaczy na projekty mieszkaniowe, PRS i akademikowe część gruntów z banku kupionych pierwotnie pod biura.

Na konferencji wynikowej wiceprezes Echo Investment Maciej Drozd powiedział, że grupa dalej będzie budować biurowce w centrach Warszawy, Krakowa i Wrocławia, bo mimo spowolnienia na szerokim rynku popyt najemców i inwestorów tam się utrzymuje. Niemniej część działek kupionych pod biurowce deweloper przeznaczy na inne cele. Echo chce bowiem rozwijać się w najgorętszych sektorach rynku: mieszkaniówce, PRS i akademikach. Drozd powiedział, że living ma stanowić 75 proc. biznesu grupy.

- Jesteśmy pionierem stosowania lex deweloper, w Warszawie budujemy osiedle (i szkołę – red.) vis a vis Galerii Mokotów w miejscu wyburzonego kompleksu biurowego (patrz wizualizacja - red.). Będziemy to kontynuować. Mamy działki w Warszawie i innych miastach, które można skonwertować w ramach lex deweloper i innych narzędzi. Mając zdywersyfikowaną działalność możemy elastycznie wykorzystywać bank ziemi w zależności od tego, co jest w danym momencie najkorzystniejsze – powiedział Drozd.

Echo buduje kolejną platformę

W mieszkaniówce, za którą odpowiada oddzielnie notowany na GPW Archicom, grupa celuje w sprzedaż 3000 mieszkań w tym i 4000 w przyszłym. W zeszłym roku grupa sprzedała 1835 lokali i zainwestowała mnóstwo pieniędzy z emisji akcji i obligacji w zakup nowych działek.

Platforma PRS Resi 4 Rent (joint-venture z funduszem Pimco) na koniec tego roku będzie liczyć 6200 wynajmowanych lokali umacniając pozycję absolutnego lidera polskiego rynku PRS. W tej chwili wynajmuje 4,1 tys. lokali. Udział w rynku zwiększy się z 24 do 39 proc. Cel na 2026 r. to osiągnięcie pułapu 10 tys.

Niedawno Echo zawiązało joint-venture z funduszem Signal Capital Partners, by zbudować platformę prywatnych akademików z 5 tys. miejscami w ciągu 3-5 lat. Drozd powiedział, że w najbliższym czasie oczekiwana jest zgoda UOKiK i spółka z marszu będzie mogła przystąpić do budowy – na działkach posiadanych w Warszawie i Krakowie. Na radarze są też Wrocław, Trójmiasto i Poznań.

Prezes Nicklas Linberg dodał, że pierwsze domy studenckie powinny być oddane już na nowy rok akademicki - jesienią 2025 r. Decyzja o wejściu na ten rynek wynika z nierównowagi podaży wobec zapotrzebowania, a także dwucyfrowego wzrostu w skali roku czynszów w akademikach w latach 2022 i 2023 r.

Dodajmy, że docelowo strategia zakłada wyjście z obu platform (Echo ma 30 proc. udziałów) po osiągnięciu przez nie skali.

Rynek budowlany sprzyja inwestycjom

Wiceprezes Drozd powiedział, że otoczenie na rynku wykonawstwa jest sprzyjające, dostępność podwykonawców większa, ceny ustabilizowane, koszty budowy są niższe niż jeszcze rok temu – dlatego grupa kontraktuje ile może, by korzystać na tym pod względem swoich marż.