Budujący w siedmiu aglomeracjach deweloper mieszkaniowy uplasował obligacje o wartości 260 mln zł, z czego 200 mln zł objęli zewnętrzni inwestorzy indywidualni, a 60 mln zł fundacja rodzinna prezesa i głównego akcjonariusza, Zbigniewa Juroszka.

Oprocentowanie to WIBOR 6M plus 1,5 pkt proc. marży – Atal należy do grona spółek, które znajdują nabywców przy najniższych marżach na rynku - po drugiej stronie bieguna są spółki, które do WIBOR-u muszą doliczać marże rzędu 6 pkt proc.

- W związku z bardzo dużym zainteresowaniem inwestorów zwiększyliśmy pierwotny program emisji obligacji z 200 do 260 mln zł, co i tak było poniżej łącznej wartości złożonych deklaracji. Warunki nowo wyemitowanych obligacji są niezwykle atrakcyjne i są one na historycznym dla spółki poziomie. Moja fundacja rodzinna również znalazła się wśród nabywców obligacji. Jestem przekonany, że przed Atalem kolejne lata rozwoju i zwiększania skali działalności – skomentował Zbigniew Juroszek. 

Na Catalyst notowane są dwie serie obligacji Atalu. Pierwsza, o wartości 70 mln zł i marżą 1,65 pkt proc. wygasa w maju przyszłego roku, a druga, o wartości 80 mln zł i marżą 2 pkt proc., zapada w maju 2025 r. Prezes Juroszek od dawna wspiera Atal finansowo - nie licząc najnowszej emisji, ma ulokowane 93 mln zł w obligacjach zapadajacych w 2025 r. i 169 mln zł w pożyczkach zapadających w 2024 r.

W ciągu dziewięciu miesięcy br. Atal znalazł nabywców na 1901 mieszkań, o 11 proc. więcej niż rok wcześniej, ale o 41 proc. mniej niż w analogicznym okresie wyśmienitego dla mieszkaniówki 2021 r. Firma liczy na sprzedaż co najmniej 2,5-3 tys. mieszkań w całym 2023 r.