Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z danych ogólnopolskich wiadomo, że lipiec przyniósł już zdecydowany spadek liczby mieszkań w uruchamianych przez deweloperów inwestycjach. Wcześniej, mimo pikującego popytu na kredyty i spadku sprzedaży, produkcja nie odbiegała od tego, co widzieliśmy w normalnych latach przed budowlanym szaleństwem z wiosny i lata ubiegłego roku. W lipcu ruszyła budowa niemal 8,4 tys. mieszkań, o 44 proc. mniej rok do roku i 47 proc. mniej miesiąc do miesiąca. Z danych cząstkowych widać wyraźnie, że hamowanie objęło wszystkie trzy warstwy rynku. W sześciu głównych aglomeracjach w lipcu ruszyła budowa 3,2 tys. mieszkań, o prawie 15 proc. mniej niż średnio w I półroczu – przy niskiej już bazie. W miastach na prawach powiatu rozpoczęła się budowa 1,72 tys. lokali, o niemal 40 proc. mniej niż średnio w ciągu pierwszych sześciu miesięcy. Ponad 35-proc. redukcja, do 3,45 tys. mieszkań, objęła pozostałe powiaty odpowiedzialne za boom w ostatnich latach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W krótkim terminie sytuacja branży jest raczej trudna. W średnim i długim jestem o budownictwo spokojny – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
W poniedziałek belgijska spółka matka musi wykupić obligacje za 80 mln euro. Miesiąc później zapada mała seria w Polsce, o wartości 30 mln zł.
Przejęcie Budnera z gruntami i zespołem pozwoli na ekspansję w segmencie mieszkań popularnych.
Budner praktycznie nie ma bieżącej oferty mieszkań, ale ma atrakcyjny bank ziemi w Trójmieście i doświadczoną kadrę. To doby moment na przejęcie, wraz ze stopniową poprawą popytu w segmencie mieszkań popularnych.
Notowany na Catalyst deweloper złożył wniosek do urzędu antymonopolowego o zgodę na przejęcie, by wzmocnić pozycję w Warszawie i Gdańsku.
Ewentualny chaos w kręgach koalicji może opóźnić realizację kluczowych programów inwestycyjnych, w tym związanych z sektorem drogowym, który odpowiada za około 1/5 zamówień na polskim rynku budowlanym – ostrzega Polski Związek Pracodawców Budownictwa