Erbud też chce budować elektrownie

Budownictwo energetyczne ma być kolejną nogą, na której opierać się będzie biznes Erbudu. Grupa chce ponadto istotnie zwiększyć swoją obecność poza granicami kraju

Publikacja: 08.06.2009 08:03

Dariusz Grzeszczak, członek zarządu Erbudu, zapowiada zakup firmy z branży energetycznej najpóźniej

Dariusz Grzeszczak, członek zarządu Erbudu, zapowiada zakup firmy z branży energetycznej najpóźniej w przyszłym roku.

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Budowlana grupa z Warszawy zamierza pójść śladami większych konkurentów, m.in. Mostostalu Warszawa czy PBG, i rozszerzyć działalność o budownictwo energetyczne. Decyzja zarządu w tej sprawie już zapadła.

– To perspektywiczny rynek, z którym wiążemy spore nadzieje. Zleceń w tej branży w najbliższych latach nie zabraknie – twierdzi Dariusz Grzeszczak, członek zarządu Erbudu. Dotychczas firma działała w segmencie budownictwa kubaturowego, inżynieryjno-drogowego i w deweloperce.

[srodtytul]W planach przejęcie krajowej firmy[/srodtytul]

Erbud ma już pewne doświadczenie w segmencie budownictwa energetycznego. Spółka wykonywała m.in. roboty związane z budową elektrowni atomowych (stan surowy) we Francji i Niemczech, zbiorników gazowych oraz portu gazowego w Walii. – W końcu podobne inwestycje ruszą także w Polsce. Staniemy do walki o te kontrakty – zapowiada Grzeszczak. Erbud ma m.in. wystartować (jako partner konsorcjum, razem z firmami zagranicznymi) w przetargu na budowę terminalu gazowego LNG w Świnoujściu.

Zarząd poważnie myśli o akwizycji, która przyspieszyłaby rozwój energetycznej nogi. To ścieżka, jaką Erbud obrał rok temu, wzmacniając dział drogowy – kupił toruński PRD. – Teraz będzie podobnie. Jesteśmy zainteresowani krajową firmą z branży o obrotach co najmniej 50 mln zł rocznie. Jej zakup chcemy sfinalizować w przyszłym roku – twierdzi Grzeszczak. Nie zdradza, czy zarząd upatrzył już jakiś konkretny podmiot.

Erbud nie powinien mieć większych trudności ze sfinansowaniem akwizycji. Na kontach spółki na koniec marca znajdowało się ponad 104 mln zł. – Dodatkowo posiadamy wciąż niewykorzystane linie kredytowe i możliwość emisji akcji – wylicza Grzeszczak.

[srodtytul]Rynki zagraniczne coraz ważniejsze [/srodtytul]

Budowlana grupa zamierza nie tylko zaistnieć w nowym segmencie, lecz również zwiększyć obecność na rynkach zagranicznych. Sprzedaż eksportowa Erbudu wyniosła w minionym roku około 100 mln zł, co stanowiło niespełna 10 proc. łącznych obrotów grupy. W tym roku przychody z eksportu mają się podwoić.

– Silniejsze wyjście poza granice kraju to nasz następny priorytet. Zakładamy, że w perspektywie kilku lat eksport zrówna się ze sprzedażą krajową – podkreśla wiceprezes.

Jego zdaniem, grupa szczególnie dobrze radzi sobie na rynku niemieckim, belgijskim i francuskim. Twierdzi, że z dwóch pierwszych otrzymuje tyle zleceń, że – z uwagi na pełne wykorzystanie mocy – musi nawet odmawiać realizacji części z nich. Wspomniane kraje pozostaną filarami eksportowymi grupy.

– Na razie odpuszczamy temat rynków wschodnich. Podobnie wygląda sytuacja w Bułgarii i innych krajach Europy Środkowo-Południowej – mówi Grzeszczak. Przyznaje, że Erbud nie osiągnął też większych sukcesów w Szwecji i wycofał się z tego rynku.

[srodtytul]Zarząd liczy na udany rok [/srodtytul]

W ubiegłym roku Erbud zanotował 9,3 mln zł zysku netto (wynik mocno obciążyły opcje walutowe), przy ponad 1 mld zł skonsolidowanych przychodów. Po I kwartale tego roku zarobek grupy wynosił 12,3 mln zł, a obroty przekroczyły 162 mln zł.

W ostatnim raporcie o spółce, przygotowanym przez DI BRE Banku, analitycy brokera szacują, że w całym bieżącym roku Erbud wypracuje 35 mln zł zysku netto, przy 865 mln zł obrotów. – Raport ten oceniam jako konserwatywny. Otoczenie jest na tyle zmienne, że nie pokuszę się o dokładną prognozę. Chcemy jednak rosnąć o ponad 10 proc. szybciej niż cały rynek budowlany – komentuje wiceprezes.

Dodaje, że wartość tegorocznego portfela zleceń grupy przekracza obecnie 970 mln zł, a na 2010 r. Erbud zakontraktował prace za 240 mln zł.

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją