Reklama

Centrozap sprzeda walory za ponad 100 mln złotych

Amerykański fundusz inwestycyjny będzie kontrolować prawie jedną trzecią kapitału Centrozapu

Publikacja: 10.06.2009 08:37

W akcjonariacie Centrozapu, kierowanego przez Ireneusza Króla, wkrótce dominującą pozycję będzie mia

W akcjonariacie Centrozapu, kierowanego przez Ireneusza Króla, wkrótce dominującą pozycję będzie miał amerykański fundusz.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Walne zgromadzenie akcjonariuszy Centrozapu 9 lipca ma upoważnić zarząd do emisji – w ramach kapitału docelowego – akcji i warrantów zamiennych na akcje.

[srodtytul]Kilkanaście milionów zaliczki[/srodtytul]

– To emisja przygotowana głównie dla amerykańskiego inwestora. Prawnicy kończą pracę nad szczegółami umowy – mówi Ireneusz Król, prezes Centrozapu. – Przewiduje ona, że fundusz obejmie papiery za 75 mln zł. Wartość całej emisji, do której będzie upoważniony zarząd, to 110 mln zł – dodaje. Cena emisyjna akcji będzie równa wartości nominalnej, czyli 1 zł. We wtorek kurs katowickiego przedsiębiorstwa wzrósł o 5,8 proc., do 91 gr.

Do końca czerwca Centrozap ma otrzymać od amerykańskiego funduszu kilkanaście milionów złotych zaliczki. Inwestor będzie obejmować akcje w transzach. Pierwsza będzie stanowić do 10 proc. podwyższonego kapitału – taki pakiet walorów spółka może raz do roku wprowadzić do obrotu bez konieczności sporządzania prospektu emisyjnego.

Papiery objęte w sumie przez fundusz będą stanowić 26–30 proc. podwyższonego kapitału (w zależności od tego, czy firma wyemituje tylko 75 mln czy 110 mln papierów). Centrozap potrzebuje pieniędzy na budowę zakładu przetwórstwa drewna w Komi. Wartość projektu to 140 mln euro (630 mln zł). Amerykański bank inwestycyjny Nova Capital Partners do końca sierpnia zobowiązał się znaleźć inwestorów, gotowych wyłożyć takie pieniądze.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Kasacja pewna[/srodtytul]

We wtorek kurs Centrozapu odrabiał straty po blisko 20-proc. spadku od piątku, kiedy sąd apelacyjny zadecydował, że firma nie otrzyma jednak 64 mln zł odszkodowania za decyzje kontroli skarbowej.– Złożymy kasację po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku. Nie odpuszczamy, choć szacuję, że sprawa potrwa jeszcze 1,5 roku – mówi Król. – Wyrok sądu apelacyjnego jest dla mnie zaskakujący: sąd jednocześnie stwierdził winę i brak rażącego naruszenia prawa. Z jednej strony przyznał nam rację, że Prokuratoria Generalna nie powinna w tym procesie reprezentować Skarbu Państwa, z drugiej uznał, że nie miało to wpływu na przebieg procesu – dodaje.

Budownictwo
Polimex Mostostal z byczymi argumentami
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Budownictwo
Selena FM będzie skupiać się na rozwoju innowacyjnych produktów
Budownictwo
Pekabex ofiarą cenowej wojny, obiecuje program naprawczy
Budownictwo
Promocje u deweloperów zdają egzamin. Sprzedaż mieszkań w górę w listopadzie
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Budownictwo
Dawny Mercor wkracza w nowy etap
Budownictwo
GTC ze stabilnymi wynikami operacyjnymi. Dług jeszcze przyciska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama