Za rok na warszawską giełdę może trafić Emalia Olkusz, producent naczyń emaliowanych i aluminiowych, kontrolowany przez fundusz Supernova Fund (należy do niego 65 proc. akcji spółki).
– Do publicznej emisji akcji dojdzie, jeśli w najbliższych miesiącach uda nam się sfinalizować rozmowy dotyczące przejęcia dwóch firm. Chodzi o krajowego dystrybutora i producenta z branży, w której działa Emalia Olkusz – mówi Maciej Zientara, właściciel Supernova Fund. Dodaje, że pozyskane z rynku pieniądze będą przeznaczone na rozwój i akwizycje.
[srodtytul]Wyższe przychody[/srodtytul]
W ubiegłym roku producent naczyń miał około 70 mln zł przychodów, głównie ze sprzedaży garnków, patelni i czajników. Plany na ten rok mówią o osiągnięciu 25 mln euro (101,5 mln zł) obrotów. Wzrostowi przychodów ma towarzyszyć zwyżka uzyskiwanych marż. – Do ich poprawy powinny się przyczynić działania marketingowe oraz rozszerzenie asortymentu oferowanych naczyń. Liczymy też na pozyskanie nowych klientów dzięki stosowaniu zaawansowanych technologii w zakresie teflonowania i lakierowania oraz nowoczesnych twardych pokryć ceramicznych – twierdzi Zientara. Emalia Olkusz jest marką rozpoznawalną, głównie w Polsce, dlatego około 85 proc. jej produkcji trafia na rodzimy rynek.
[srodtytul]Zróżnicowany portfel [/srodtytul]